Pandemia i spadek frekwencji przyczyniły się do pogłębienia kłopotów przewoźników w transporcie publicznym. W szczególnie opłakanej sytuacji znalazły się lokalne przewozy autobusowe, które zresztą zaczęły podupadać już wcześniej.
By nie pogłębiać wykluczenia komunikacyjnego kolejnych gmin i powiatów, ratowaniem transportu osobowego zajmują się samorządy. W wielu regionach to właśnie ich działania stały się dla mieszkańców małych miejscowości kołem ratunkowym, pozwalającym na dotarcie do większych ośrodków.
Wypełnianie luk
Z początkiem lipca rozpoczęły się pierwsze kursy autobusów, które na wybranych liniach uruchomił samorząd województwa warmińsko-mazurskiego. To pilotażowe przedsięwzięcie ma być próbą wypełnienia luk komunikacyjnych w regionie, który ma duży, ale słabo zaludniony obszar.
Porozumienie z przewoźnikami zostało podpisane w ostatnim dniu czerwca, dzień wcześniej uchwałę w tej sprawie przyjął wojewódzki sejmik.
Samorządowcy zdecydowali się na cztery trasy: Braniewo–Orneta (o długości 47 km, przewozy organizuje PKS w Elblągu), Iława–Lubawa–Nowe Miasto Lubawskie (37 km, PKS w Iławie), Węgorzewo–Giżycko (40 km, Transport Osobowy w Lidzbarku Warmińskim) oraz Gołdap–Olecko–Ełk (74 km, Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova).