Gminy wydały w zeszłym roku ponad 27 proc. wszystkich swoich wydatków bieżących na politykę społeczną, socjalną i na pomoc rodzinie. Było to – jak wynika ze sprawozdań budżetowych – ponad 5,4 mld zł.
Na część zadań, na przykład na dodatki energetyczne czy dodatki wynikające z nadzwyczajnej sytuacji wojny w Ukrainie i wysokiej inflacji, otrzymały pełną rekompensatą finansową od rządu. W przypadku innych zadań niedobory finansowe były jednak widoczne. W przypadku powiatów wydatki na te trzy dziedziny stanowiły 18,6 proc. wydatków bieżących.
Regionalne różnice dochodów i cen
Samorządowcy zwracają uwagę na kilka kwestii dotyczących kondycji finansowej poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego.
Sytuacja przy tym jest zróżnicowana nie tylko regionalnie, ale także lokalnie. Bowiem tak jak w różnym tempie rosną płace w regionach (a tym samym dochody), tak samo w inflacja nie jest jednakowa dla wszystkich województw. Z danych GUS wynika, że przy średnim wzroście płac w pierwszym kwartale w firmach zatrudniających od dziesięciu osób wynoszącym 13,3 proc., w pięciu regionach wzrost był niższy (woj.: mazowieckie, pomorskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie i śląskie). Zaś w trzech znacząco wyższe, bo od 15,3 proc. do 17,3 proc. (woj.: małopolskie, lubuskie, lubelskie). GUS porównał płace w początku tego roku do I kwartału zeszłego roku.
W przypadku inflacji (średnio 17 proc.) różnice regionalne są mniejsze. W pięciu regionach (woj.: dolnośląskie, podkarpackie, mazowieckie, śląskie, kujawsko-pomorskie) ceny są wyższe od 16 do 17 proc. niż na początku zeszłego roku. A w dwóch są wyższe niż 18 proc. (Wielkopolska i Zachodnie Pomorze).