Izabela Kacprzak: Powstanie S1 na Śląsku ułatwi połączenie portu w Pyrzowicach ze Słowacją. Jak inwestycja wpłynie na rozwój lotniska?
Artur Tomasik: Dosłownie za płotem lotniska jest skrzyżowanie A1 z A4, obecnie trwają prace budowlane na A1 od Pyrzowic za Częstochowę. Za kilkanaście miesięcy Katowice Airport będzie najlepiej skomunikowanym drogowo lotniskiem w Polsce. S1 to ważna droga na południe. Już obecnie ponad 40 tys. Czechów odlatuje z Pyrzowic, którzy łatwo i szybko mogą dojechać z Ostrawy.
Możliwość przyjmowania dużych samolotów wynika z faktu posiadania doskonałej nowej drogi startowej o długości 3200 m i nowej bazy cargo. Dobre skomunikowanie to przede wszystkim wygoda dla pasażerów, nie tylko z regionu śląskiego. Szybciej się dojedzie do Pyrzowic z południa województwa mazowieckiego niż na lotnisko Chopina w Warszawie. Widać to wyraźnie z monitoringu tablic rejestracyjnych samochodów wjeżdżających na parking. Zatem, im lepsze drogi , tym więcej pasażerów.
Dzięki ostatnim inwestycjom port w Katowicach jest drugim po lotnisku Chopina w Warszawie lotniskiem przystosowanym do przyjęcia największych samolotów, takich jak Boeing 747 czy Airbus A340. Liczycie, że odbierzecie klientów lotnisku w Ostrawie czy Rzeszowie, także w cargo?
Z Katowice Airport operują największe firmy kurierskie, DHL, TNT, UPS i FedEx. Doskonała infrastruktura sprzyja także ich rozwojowi. Mamy ambicje być centrum cargo w tej części Polski.