Wystawa powstanie we współpracy z IPN. – Chcielibyśmy w obiektach po byłym magazynie armii sowieckiej, gdzie przetrzymywane były głowice jądrowe, nie tylko umieścić pomniki, ale też pokazać trudne relacje polsko-radzieckie, m.in. wojnę w latach 1919–1921, inwazję z 17 września 1939 r. czy zbrodnię katyńską – mówi dr Paweł Skubisz dyrektor oddziału IPN w Szczecinie.
– Chcemy pokazać, że Polska była terenem zewnętrznym imperium sowieckiego, gdzie były lokowane obiekty, na które Polacy nie wyrażali zgody. Było tak zarówno w przypadku schronów atomowych, jak w Podborsku, jak i pomników oraz obelisków sowieckich – dodaje. Przypomina, że wielokrotnie Polacy rozbijali takie pomniki przy użyciu środków pirotechnicznych.
– Kontestowano ich obecność w przestrzeni publicznej, oblewano farbą i benzyną, urządzano akcje happeningowe, ulotkowe. Chcemy pokazywać to przez indywidualne losy, często młodych ludzi, którzy zapłacili bardzo poważną cenę za swoją antysowiecką postawę – wyjaśnił Skubisz.
Mowa np. o warszawskim licealiście Emilu Barchańskim, który w lutym 1982 r. w Warszawie na pl. Konstytucji oblał farbą i benzyną, a następnie podpalił pomnik twórcy sowieckiej bezpieki Feliksa Dzierżyńskiego. W czerwcu 1982 r. Barchański został wyłowiony martwy z Wisły. Do dzisiaj okoliczności jego śmierci nie są jasne.