Reklama
Rozwiń
Reklama

Jak zdobyć pieniądze na transformację ciepła? Kluczem dla miast jest elastyczność

Wiele samorządów w Polsce, zwłaszcza tych mniejszych, do których należą małe źródła produkujące ciepło, stoi przed nie lada wyzwaniem związanym z transformacją swoich aktywów wytwórczych. Powszechnym problemem jest brak środków na inwestycje.

Publikacja: 19.11.2025 17:31

Sytuacja polskiego ciepłownictwa, w tym także tego lokalnego, powoli się poprawia

Sytuacja polskiego ciepłownictwa, w tym także tego lokalnego, powoli się poprawia

Foto: Shutterstock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak mniejsze samorządy w Polsce mogą stawić czoła wyzwaniom związanym z transformacją energetyczną?
  • Jakie strategie przyjmują małe ciepłownie w zakresie pozyskiwania środków na inwestycje?
  • Jakie partnerstwa i innowacje wdrażają duże miasta w Polsce, by zmodernizować swoje systemy ciepłownicze?
  • Jakie wyzwania stoją przed mniejszymi miastami i jakie mechanizmy wsparcia mogą wykorzystać w procesie transformacji?

Sytuacja polskiego ciepłownictwa, w tym także tego lokalnego, powoli się poprawia. Jak wynika z najnowszych danych Urzędu Regulacji Energetyki, wynik finansowy brutto sektora ukształtował się w 2024 r. na poziomie minus 204,1 mln zł. Mimo straty i tak uległ znaczącej poprawie w stosunku do lat ubiegłych, co może świadczyć o pewnej stabilizacji rynku i wzmocnieniu płynności finansowej przedsiębiorstw koncesjonowanych (w 2023 r. wynik był na poziomie minus 3,99 mld zł, w 2022 r. ‒ minus 6,24 mld zł, w 2021 r. ‒ minus 1,5 mld zł, w 2020 r. ‒ minus 473,8 mln zł, w 2019 r. ‒ minus 543 mln zł). W 2024 r., w przeciwieństwie do roku poprzedniego, „nadwyżka finansowa” przybrała poziom dodatni wynoszący 3,3 mld zł. Wynik finansowy na sprzedaży ukształtował się na dodatnim poziomie 587,8 mln zł, zaś rentowność sprzedaży wyniosła 1,44 proc.

Mozolne odchodzenie od węgla 

Mimo poprawy wyników, problemem pozostaje pozyskanie środków na transformację. W dużym stopniu jest to efekt obecnego modelu taryfikowania przedsiębiorstw ciepłowniczych. Nie sprzyja on bowiem inwestowaniu także tam, gdzie właścicielem źródła ciepła jest miasto. Im mniejsza skala działalności ciepłowniczej, tym problem z rentownością i możliwością pozyskania kapitału rośnie.

Foto: rp.pl

Niektórzy operatorzy systemów ciepłowniczych w mniejszych miastach powiatowych radzą sobie jednak całkiem dobrze. Przedsiębiorstwa mogły w ostatnich latach skorzystać m.in. z dotacji NFOŚiGW oraz ‒ jeśli miały własne środki finansowe ‒ z tanich kredytów z BGK. Ścieżką transformacji dla tych małych ciepłowni jest systematyczny rozwój oparty na budowie dodatkowych źródeł dochodu. W ten sposób niektóre lokalne spółki ciepłownicze zaczęły produkować ‒ poza ciepłem ‒ także energię elektryczną, a więc zapewniły sobie dodatkowe źródło przychodu. Nie każdy z samorządów jednak ma do dyspozycji jakiekolwiek środki, które pozwolą na zrobienie tego pierwszego kroku. Formą poszukiwania środków na transformację może być w takiej sytuacji współpraca z koncernami energetycznymi.

Reklama
Reklama

Powolną, ale jednak postępującą transformację widać na przykładzie źródeł ciepła, gdzie coraz większą rolę odgrywa gaz. Jak wynika z opublikowanych w listopadzie przez URE danych, w trzech województwach widać znaczący udział źródeł odnawialnych (podlaskie – 44,05 proc., kujawsko-pomorskie – 33,80 proc. i warmińsko-mazurskie – 22,02 proc.). W województwach: dolnośląskim (81,02 proc.), lubelskim (78,48 proc.), zachodniopomorskim (77,55 proc.) i łódzkim (76,89 proc.) nadal zdecydowanie dominuje zużycie paliw węglowych. Najniższe zużycie paliw węglowych zanotowano w województwie lubuskim (3,72 proc.), gdzie wykorzystuje się najwięcej paliw gazowych (91,52 proc.).

Czytaj więcej

Miasta szukają pieniędzy na transformację energetyczną, sięgają też po AI

W zużyciu paliw gazowych przodują z kolei województwa: podkarpackie (50,98 proc.), opolskie (25,59 proc.), pomorskie (20,69 proc.) i małopolskie (20,05 proc.). W pozostałych województwach zużycie gazu stanowi poniżej 20 proc., przybierając najniższą wartość w województwie podlaskim – 3,96 proc. W przypadku oleju opałowego największy udział w jego zużyciu przypada na województwo mazowieckie (29,56 proc.), w pozostałych piętnastu województwach udział tego paliwa oscyluje na poziomie 1 proc.

Duże miasta nawiązują partnerstwa...

Zejdźmy na szczebel niżej, do konkretnych przykładów miast. W przypadku dużych aglomeracji zauważalna jest współpraca władz z firmami energetycznymi. Ciekawym przykładem jest Poznań. Miasto to, w odróżnieniu od innych, poza źródłami gazowymi, które zastąpią węgiel, stawia m.in. na geotermię. Służby prasowe miasta informują nas o planowanym wykorzystaniu ciepła geotermalnego do zasilania miejskiego systemu ciepłowniczego (współpraca Veolia, Innargi, Miasto Poznań), a także odzysk energii ze ścieków (współpraca Aquanet i Veolia). Taką inwestycję zresztą ma już Wrocław, gdzie Fortum uruchomiło największą w Polsce instalację do pozyskiwania energii ze ścieków i dostarcza do 5 proc. rocznego zapotrzebowania klientów ciepła sieciowego w mieście.

Wracając jednak do Poznania, miasto stara się także racjonalnie zarządzać ciepłem i w ostatnich latach we współpracy z firmą Veolia Energia Poznań, wdrożono system zarządzania ciepłem w ponad 140 placówkach oświatowych. – System ten umożliwia zdalne monitorowanie i regulację zużycia energii cieplnej, automatyczne dostosowywanie temperatury do godzin pracy szkół oraz ograniczanie ogrzewania w nocy i weekendy. Dzięki temu miasto znacząco redukuje zużycie energii oraz koszty utrzymania budynków – informują nas władze miasta.

Jak poszukiwać środków na transformację? Jak wspominano wyżej opcją jest współpraca z dużymi koncernami. I tu kolejny przykład takiej współpracy, ale tym razem PGE z miastem Kielce. PGE Energia Ciepła, Urząd Miasta Kielce oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (MPEC) w Kielcach podpisały ponad dwa miesiące temu list intencyjny dotyczący wspólnych działań na rzecz dekarbonizacji miejskiego systemu ciepłowniczego oraz utrzymania jego statusu jako efektywnego energetycznie. Dokument zakłada utworzenie wspólnej grupy roboczej, której zadaniem będzie przeprowadzenie analiz strategicznych w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej, opracowanie rekomendacji dotyczących rozwoju systemu ciepłowniczego i planów inwestycyjnych, a także zintensyfikowanie rozwoju segmentu ciepłej wody użytkowej.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jak transformować lokalne ciepłownie?

Takie partnerstwa PGE realizuje już także w Szczecinie, w przyszłości planuje w kolejnych miastach. W procesie transformacji PGE zapewnia – wbrew obawom niektórych samorządów – że proponuje model współpracy, w którym samorząd pełni funkcję koordynatora i integratora lokalnego rynku.

Lublin z kolei chce bazować na modernizacji sieci ciepłowniczej. System ciepłowniczy miasta to dziś 2500 węzłów cieplnych i 472 km sieci, z których 84 proc. to sieci preizolowane. Ciepło systemowe trafia do około 75 proc. gospodarstw domowych, a jego sprzedaż sięga 4 mln GJ rocznie. – W ostatnich 10 latach wydatki na transformację tego sektora wyniosły ponad 326 mln zł, co przełożyło się na 30-proc. wzrost rynku ciepła systemowego – informują nas władze miasta. Celem ma być stworzenie Inteligentnej Sieci Ciepłowniczej, zaoszczędzenie energii finalnej w zakresie sieci i budynków wraz z rozbudową sieci oraz wdrażanie kompleksowych rozwiązań i dywersyfikacja dostaw energii z wykorzystaniem OZE.

Urząd Miasta Lublin również wykorzystuje rozwiązania, w tym prognozowe sterowanie ciepłem w swoich budynkach, co pozwala na oszczędności sięgające nawet 14 proc. w porównaniu z tradycyjnym systemem regulacji pogodowej. Zastosowane inteligentne rozwiązania uwzględniają z wyprzedzeniem potrzeby cieplne części budynków urzędu, wpływ korzystnych warunków atmosferycznych i profil zachowania użytkowników, dzięki czemu zwiększają efektywność działania instalacji c.o. i generują oszczędności w zużyciu ciepła.

...mniejsze stoją przed większymi wyzwaniami 

Władze Tarnowa zaznaczają, że w procesie transformacji energetycznej miasta najczęściej pojawiającymi się wyzwaniami i problemami są brak wystarczających środków własnych oraz ograniczony dostęp do taniego finansowania modernizacji infrastruktury energetycznej. – Ponadto koszty wymiany starych systemów, podłączeń do OZE, termomodernizacji budynków są wysokie, a mieszkańcy – zwłaszcza ci o niższych dochodach – mają ograniczoną zdolność inwestycyjną – informuje nas urząd miasta. Dla samorządu oznacza to konieczność pozyskania środków zewnętrznych (dotacje, fundusze UE) oraz efektywnego zarządzania finansami. Ponadto dużym ryzykiem jest występowanie „ubóstwa energetycznego” – gdy zmiany prowadzą do wzrostu kosztów energii, których gospodarstwa domowe nie są w stanie udźwignąć.

Ponadto stare sieci cieplne, elektroenergetyczne, gazowe nie są przystosowane albo wymagają dużej modernizacji, by obsłużyć nowe źródła energii (OZE) czy np. zapewnić możliwość ładowania większej liczby samochodów elektrycznych. – Problem stanowią również częste zmiany przepisów, skomplikowane procedury, które mogą spowalniać projekty transformacyjne, konieczność dostosowania się miasta do krajowych i unijnych celów (np. udział OZE, redukcja emisji) – wskazują służby prasowe Tarnowa.

Reklama
Reklama

W mniejszych miejscowościach jest o taką współpracę trudniej. Jak mówi nam Grzegorz Malinowski-Pesta, prezes PEC w Brodnicy, samorządy i spółki komunalne muszą korzystać z miksu rozwiązań, które są dostępne na rynku. Cały czas są np. dostępne dotacje z NFOŚiGW i WFOŚiGW potrzebne na transformację. – W naszym przypadku, ponad 50 proc. wartości inwestycji to były dotacje. Nadal są także dostępne środki z KPO. Wbrew opiniom, moim zdaniem, pieniędzy jest sporo, ale problemem jest krótki czas ich wydatkowania. W wielu przypadkach pomóc może miasto, jako 100-proc. udziałowiec – mówi. Jego zdaniem tajemnica sukcesu finansowania lokalnej transformacji ciepłowni tkwi w maksymalnej elastyczności i łączeniu wszystkich dostępnych mechanizmów wsparcia w formie dotacji czy kredytów.

24 listopada w Warszawie – gala Rankingu Samorządów w nowej formule z debatami liderów i przedstawicieli administracji. 

Szczegóły dostępne na stronie rankingsamorzadow.rp.pl.

Foto: rp.pl

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak mniejsze samorządy w Polsce mogą stawić czoła wyzwaniom związanym z transformacją energetyczną?
  • Jakie strategie przyjmują małe ciepłownie w zakresie pozyskiwania środków na inwestycje?
  • Jakie partnerstwa i innowacje wdrażają duże miasta w Polsce, by zmodernizować swoje systemy ciepłownicze?
  • Jakie wyzwania stoją przed mniejszymi miastami i jakie mechanizmy wsparcia mogą wykorzystać w procesie transformacji?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

Sytuacja polskiego ciepłownictwa, w tym także tego lokalnego, powoli się poprawia. Jak wynika z najnowszych danych Urzędu Regulacji Energetyki, wynik finansowy brutto sektora ukształtował się w 2024 r. na poziomie minus 204,1 mln zł. Mimo straty i tak uległ znaczącej poprawie w stosunku do lat ubiegłych, co może świadczyć o pewnej stabilizacji rynku i wzmocnieniu płynności finansowej przedsiębiorstw koncesjonowanych (w 2023 r. wynik był na poziomie minus 3,99 mld zł, w 2022 r. ‒ minus 6,24 mld zł, w 2021 r. ‒ minus 1,5 mld zł, w 2020 r. ‒ minus 473,8 mln zł, w 2019 r. ‒ minus 543 mln zł). W 2024 r., w przeciwieństwie do roku poprzedniego, „nadwyżka finansowa” przybrała poziom dodatni wynoszący 3,3 mld zł. Wynik finansowy na sprzedaży ukształtował się na dodatnim poziomie 587,8 mln zł, zaś rentowność sprzedaży wyniosła 1,44 proc.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ranking Samorządów
Bot puka do urzędu. Samorządy czeka cyfrowa rewolucja?
Ranking Samorządów
Miasta szukają pieniędzy na transformację energetyczną, sięgają też po AI
Ranking Samorządów
Samorządy gotowe na kryzys? Cały czas się uczą i inwestują w bezpieczeństwo
Ranking Samorządów
Ranking Samorządów 2024: Co wyróżnia zwycięskie gminy?
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Ranking Samorządów
Z finansami samorządów bywa różnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama