Nie każde powiązanie przekreśla udział w przetargu

Do wyłączenia z postępowania o zamówienie publiczne poszczególnych osób wykonujących czynności niezbędne jest wykazanie, że określony stosunek prawny lub faktyczny może budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób.

Publikacja: 13.02.2020 22:50

Państwowe systemy informatyczne całkiem sprawnie radzą sobie ze znacznie zwiększoną liczbą petentów.

Państwowe systemy informatyczne całkiem sprawnie radzą sobie ze znacznie zwiększoną liczbą petentów.

Foto: Shutterstock

Zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo zamówień publicznych, osoby wykonujące czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia podlegają wyłączeniu, jeżeli pozostają z wykonawcą w takim stosunku prawnym lub faktycznym, że może to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób. Urząd Zamówień Publicznych w swojej opinii prawnej zauważa, że okoliczność wymieniona w powołanym przepisie, nie wskazuje na jakikolwiek charakter stosunków łączących osoby wykonujące czynności w postępowaniu z wykonawcami, a jedynie odwołuje się do stosunków prawnych i faktycznych. Dotyczyć mogą one zatem np. powiązań rodzinnych, zawodowych czy towarzyskich. UZP przypomina, że Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z 2 czerwca 2011 r. (sygn. akt: KIO 1037/11) podkreśliła, że ,,(…) celem art. 17 ustawy p.z.p. jest zagwarantowanie równego traktowania wszystkich wykonawców i zapobieżenie sytuacji, w której osoba po stronie zamawiającego mogłaby być zainteresowana wynikiem postępowania i podejmować próby wpływania na jego wynik.

Ustawodawca przyjął, że dokonywanie czynności w postępowaniu przez osoby powiązane z wykonawcami ubiegającymi się o udzielenie zamówienia może prowadzić do preferowania tych podmiotów w toku postępowania, co uniemożliwia uczciwą konkurencję. (…)

Nie każde pozostawanie osoby wykonującej czynności w postępowaniu, w tym również kierownika zamawiającego, w stosunku faktycznym czy prawnym z wykonawcą skutkuje wyłączeniem z postępowania tej osoby na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 4 p.z.p. – wskazuje w swojej opinii UZP. Wyłączenie z postępowania wymaga wykazania, że zaistniały stosunek prawny lub faktyczny uzasadnia wyłączenie z postępowania ze względu na jego wpływ na sytuację innych wykonawców w postępowaniu oraz na wynik postępowania.

Art. 17 ust. 1 pkt 4 p.z.p. nie daje podstaw do automatycznego wyłączenia kierownika zamawiającego z udziału w czynnościach dokonywanych w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego – podkreśla UZP. W świetle tego przepisu decyzja taka może zostać podjęta dopiero po przeprowadzeniu analizy, która pozwoli ustalić, czy istniejący pomiędzy kierownikiem zamawiającego a wykonawcą stosunek ma taki charakter, że może on budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności takiej osoby.

UZP zwraca również uwagę, iż do zamówień typu in-house, udzielanych w trybie z wolnej ręki, znajdują zastosowanie ogólne przepisy związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem postępowania, w tym również przepisy dotyczące powoływania komisji przetargowej w przypadku zamówień o wartości przekraczającej tzw. progi unijne czy też nakładające obowiązek wyłączenia osób wykonujących czynności w postępowaniu, w okolicznościach gdy zaktualizują się przesłanki, o których mowa w art. 17 ust. 1 ustawy p.z.p. W przypadku zamówień wewnętrznych (tzw. zamówień typu in-house) mamy do czynienia ze zleceniem przez instytucję zamawiającą realizacji określonych zadań jednostce ściśle od instytucji zamawiającej uzależnionej pod względem organizacyjnym i gospodarczym, bez konieczności przestrzegania procedur przetargowych określonych w ustawie – Prawo zamówień publicznych, przy spełnieniu określonych warunków faktycznych i prawnych – wynika z opinie UZP.

Z opinii prawnej przygotowanej przez UZP wynika więc, że do wyłączenia z postępowania osób wykonujących czynności w postępowaniu niezbędne jest wykazanie, że określony stosunek prawny lub faktyczny może budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób.

W odniesieniu do zamówień typu in-house należy mieć jednak na uwadze okoliczność, że z samego faktu udzielania tego typu zamówień nie należy automatycznie wywodzić istnienia takiego stosunku (prawnego lub faktycznego) pomiędzy wykonawcą a osobami wykonującymi czynności przetargowe, który może budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności osób wykonujących czynności w postępowaniu po stronie zamawiającego.

W przypadku zamówienia in-house, jak w przypadku każdego zamówienia publicznego, przepis art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo zamówień publicznych, należy stosować zgodnie z celem regulacji.

Zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo zamówień publicznych, osoby wykonujące czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia podlegają wyłączeniu, jeżeli pozostają z wykonawcą w takim stosunku prawnym lub faktycznym, że może to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób. Urząd Zamówień Publicznych w swojej opinii prawnej zauważa, że okoliczność wymieniona w powołanym przepisie, nie wskazuje na jakikolwiek charakter stosunków łączących osoby wykonujące czynności w postępowaniu z wykonawcami, a jedynie odwołuje się do stosunków prawnych i faktycznych. Dotyczyć mogą one zatem np. powiązań rodzinnych, zawodowych czy towarzyskich. UZP przypomina, że Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z 2 czerwca 2011 r. (sygn. akt: KIO 1037/11) podkreśliła, że ,,(…) celem art. 17 ustawy p.z.p. jest zagwarantowanie równego traktowania wszystkich wykonawców i zapobieżenie sytuacji, w której osoba po stronie zamawiającego mogłaby być zainteresowana wynikiem postępowania i podejmować próby wpływania na jego wynik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo w regionach
Samorządowa obywatelska inicjatywa uchwałodawcza to najprostsza droga do chaosu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w regionach
Samorządowcy chcą więcej pieniędzy i samodzielności
Prawo w regionach
Plan ogólny zamiast studium. W którą stronę będzie rozwijać się Warszawa?
Prawo w regionach
Samorządy u progu planistycznej rewolucji
Prawo w regionach
Nowe przepisy mają pozwolić na regionalizację energetyki