Reklama

„Dobry start” nie jest na wyścigi

Konflikt ojca i matki wymaga od wójta większej dociekliwości przed wydaniem decyzji o wypłacie świadczenia.

Publikacja: 15.04.2019 01:20

„Dobry start” nie jest na wyścigi

Foto: regiony.rp.pl

Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję wójta gminy o odmowie przyznania ojcu trójki dzieci świadczenia z programu „Dobry start”, znanego powszechnie jako 300+. Okazało się bowiem, że w wyścigu o pieniądze na uczniowską wyprawkę pierwsza złożyła wniosek ich matka, i to jej przyznano świadczenie.

Rządowy program „Dobry start”, który ruszył od 1 lipca 2018 r., jest kontynuowany w roku szkol. 2019/2020 i ma być zagwarantowany ustawą, przewiduje, niezależnie od dochodu, jednorazowe świadczenie 300 zł na każde uczące się dziecko od I klasy szkoły podstawowej do ukończenia 20. roku życia, a dla dzieci niepełnosprawnych – do 24. roku. W 2018 r. z programu skorzystało 4,4 mln uczniów, a wydatki na program i jego obsługę wyniosły 1,4 mld zł.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Prawo w regionach
Samorządy, czyli poligon dla rządowych decyzji
Prawo w regionach
Spór o przepisy dotyczące zmiany granic sąsiadujących gmin
Prawo w regionach
Do minister zdrowia trafił apel ws. równego dostępu do aptek
Prawo w regionach
Zagmatwane przepisy mogą paraliżować lokalną administrację
Prawo w regionach
Obrona cywilna, płace i segregacja śmieci po nowemu
Reklama
Reklama