Resort rozwoju zapowiedział wprowadzenia zmian w rozporządzeniu ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz Prawa budowlanego, które mają pozwolić na skuteczniejszą walkę z tzw. patodeweloperką. Zwiększyć się ma m.in. minimalna odległość między balkonami i sąsiadującymi blokami.
- Jak zobaczymy, że te przepisy będą obchodzone, ponownie będziemy weryfikować te przepisy, tak żeby całkowicie wyeliminować tego typu przypadki - powiedział Waldemar Buda.
Podkreślił, że nie można pozwolić na obchodzenie przepisów prawa budowlanego, ponieważ obecnie mieszkanie jest dobrem bardzo drogim.
- Chcemy, żeby to mieszkanie było dobre jakościowo. Chcemy, żeby tarasy nie miały jednego metra kwadratowego, chcemy żeby były oddzielone od innych, wystarczająco dobrze naświetlone - wskazał.
Minister podkreślił, że inwestycji, które mają charakter "patodeweloperki" jest tak dużo, że należy z tym skończyć i resort nie cofnie się przed wprowadzeniem nowych rozwiązań.
W środowym komunikacie resort rozwoju i technologii podkreślił, że rozpoczyna proces porządkowania zasad budowy budynków wielorodzinnych. Mają one pozwolić na ograniczenie tzw. zjawiska patodeweloperki, czyli działań inwestorów komercyjnych - jak wskazało MRiT - które mają maksymalizować zyski kosztem dobrych obyczajów, zdrowego rozsądku, a czasem wymagań zawartych w przepisach.
Chodzi o nowy projekt rozporządzenia ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które ma rozwiązać konkretne problemy.
Nowe przepisy mają m.in. zwiększyć minimalną odległości budynków mieszkalnych wielorodzinnych od granicy działki do 6 metrów.
Kolejnym z zaproponowanych rozwiązań jest zwiększenie odległości między balkonami i zapewnienie większej prywatności. Ministerstwo wskazało, że pojawia się coraz więcej budynków z dużą liczbą balkonów, które umieszczone są na jednej płycie balkonowej, a oddzielone są np. ażurowymi niskimi ściankami, oraz takich, które są bardzo blisko siebie. Podobnie jest z loggiami.
Po zmianie przepisów, między balkonami na odrębnej płycie balkonowej będzie musiało być minimum 4 metry, a w przypadku mniejszej odległości lub balkonów na jednej płycie, konieczne będzie stosowanie przegród o odpowiedniej grubości i wysokości.
Resort chce również przeciwdziałać zjawisku, kiedy lokale użytkowe są sprzedawane jako np. lokale inwestycyjne i wykorzystywane jak mieszkania. Po zmianie prawa m.in. powierzchnia lokalu użytkowego będzie wynosić 25 m kw., czyli tyle, ile minimalna powierzchnia mieszkania. "Mniejsze lokale użytkowe będą mogły być lokalizowane na poziomie parteru budynku, z bezpośrednim dostępem do nich z ulicy. W przypadku potrzeby wydzielenia lokali o mniejszej powierzchni np. na innych kondygnacjach, będzie można skorzystać z odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych (wniosek organu administracji budowlanej do ministra)" - wyjaśniono.
Resort dodał, że kolejne z projektowanych rozwiązań ma przyczynić się do zwiększenia czasu nasłonecznienia dla pokoi. Obecnie to 3h w dniach równonocy w godzinach 7-17. Po zmianach ma być to 3,5h, a wyjątkiem mają być pokoje zlokalizowane w zabudowie śródmiejskiej.
Projektowane rozporządzenie - jak wskazuje resort rozwoju - ma też pozwolić ograniczyć tzw. betonozę poprzez zapewnienie na placach i skwerach publicznych co najmniej 20 proc. terenu biologicznie czynnego. Zmienić ma się również wygląd placów zabaw dla dzieci.
Ministerstwo poinformowało ponadto o planowanych zmianach w Prawie budowlanym oraz ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Na podstawie tych przepisów balkony nie będą wliczane do powierzchni zabudowy.
Nowe przepisy mają też pozwolić na większe wyciszenie mieszkań i domów poprzez wymóg przeprowadzania badania poziomu hałasu przed oddaniem budynku do użytku.