Nie uda się włączyć do ruchu ulic Goworka i Spacerowej we wrześniu, jak planowano. Okazuje się, że będzie to możliwe dopiero w listopadzie – poinformowały Tramwaje Warszawskie. Przyczyną mają być przedłużające się prace przy linii ciepłowniczej.
Kolejnym problemem stało się wstrzymanie prac w samym Wilanowie. Zdecydował o tym warszawski Sąd Rejonowy, który na wniosek inwestora Miasteczka Wilanów - spółki Polnord – wydał decyzję o zabezpieczeniu, wstrzymującą prace na 500-metrowym odcinku al. Rzeczpospolitej. Mają się tam znaleźć dwa przystanki: przy Świątyni Opatrzności Bożej oraz przed skrzyżowaniem z ul. Branickiego. Przyczyną jest spór o znajdująca się na tym terenie infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, która została wybudowana przez dewelopera, ale do tej pory nie przejęło jej miasto.
Budowa tramwaju do Wilanowa natrafia na różne problemy
Tramwaje Warszawskie zapowiedziały odwołanie od postanowienia sądu. - Uważamy, że jest ono nieuzasadnione, a zatrzymanie robót w tym miejscu może opóźnić oddanie do użytku końcowej części trasy tramwajowej do Wilanowa – powiedział rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.
Czytaj więcej
Spółki przewozowe wprowadziły nowe rozkłady jazdy. Czas podróży będą jednak wydłużać trwające inw...
Budowa tramwaju do Wilanowa co rusz natrafia na różnego rodzaju problemy. Za wolne tempo prac wykonawca inwestycji, firma Budimex, był już krytykowany w ubiegłym roku, gdy po rozpoczęciu prac w końcu sierpnia trudno było dopatrzyć się w nich postępu. Zamknięcie na czas budowy ulic w jej rejonie doprowadziło do gigantycznych korków. Przyczyną opóźnień miały okazać się wtedy podziemne instalacje, których nie było w aktualnej dokumentacji projektowej.