Aktualizacja: 10.03.2025 08:05 Publikacja: 09.01.2020 12:59
Łódź to największy kamienicznik w kraju, w zasobach miasta jest ok. 6 tysięcy kamienic
Foto: AdobeStock
– Obok rewitalizowanych budynków powstają przyjazne mieszkańcom tereny zielone i skwery oraz atrakcyjne i bezpieczne place zabaw dla dzieci – podają urzędnicy z łódzkiego ratusza.
W tym mieście w 2020 roku w ramach rewitalizacji zostanie wyremontowanych 30 kamienic. W Śródmieściu – 25, a na Księżym Młynie – 5. Do mieszkańców trafi 250 lokali mieszkalnych, 60 lokali użytkowych oraz 20 pracowni artystycznych.
– Budynki zostaną całkowicie odnowione oraz podłączone do centralnego ogrzewania. Mieszkania będą wyposażone w osobne kuchnie lub aneksy kuchenne. Gruntownemu remontowi zostanie poddana instalacja elektryczna, wodna oraz gazowa. Kamienice uzyskają dostęp do sieci światłowodowej. Wśród oddanych mieszkań ok. 80 to mieszkania przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami – wylicza Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
O ponad 2,3 mld zł wzrosło zadłużenie mieszkańców i firm wobec samorządów przez ponad dwa lata, w tym roku wzrosło już o 146 mln zł. Samorządy wciąż mają kłopoty z egzekucją zaległości, wynikające z przepisów.
Samorządy zaplanowały w tym roku dochody prawie o jedną siódmą wyższe w porównaniu do ubiegłego. Eksperci określają to jako ostrożny optymizm.
Rządowe reformy miały przynieść samorządom górę kasy, ale rok 2025 r. dla wielu dużych miast pod tym względem zapowiada się rozczarowująco. Po części może uda się to naprawić, ale i tak okazuje się, że... kołdra zawsze jest za krótka.
Elektryczny Fiat 500, rowery elektryczne oraz karty miejskie ZTM można wygrać w warszawskiej loterii podatkowej. Wystarczy rozliczyć swój PIT w stolicy.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Różnice w zarobkach w wielkich miastach są większe niż między regionami. Prowincja nie dogania centrum.
Wpisanie wydatków na armię do konstytucji może zagwarantować stabilność finansowania bezpieczeństwa Polski na długie lata.
Zastosowanie klauzuli wyjścia dla nakładów na obronność może spowodować, że Polska szybko wyjdzie z procedury nadmiernego deficytu. Ale ekonomiści przestrzegają, że to tylko zmiana na papierze i na żadne szaleństwa wydatkowe nam nie pozwala.
Według wstępnych obliczeń deficyt finansowy niemieckiego sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł w 2024 r. 118,8 mld euro. Deficyt sektora finansów publicznych był zatem o 15,0 mld euro wyższy niż w 2023 r.
Choć zyski banków wzrosły w ciągu minionego roku o 50 proc., ich daniny na rzecz publicznej kasy były rok do roku takie same. Inna sprawa, że i tak to bardzo wysokie kwoty, sięgające nawet 20 mld zł.
Rząd nie podnosi kwoty wolnej i progów PIT, by zwiększyć dochody budżetu państwa. Dla podatników to realne, duże straty – w tym roku mogą sięgnąć niemal 12 mld zł. Podatek PIT musieli też zacząć płacić najsłabiej uposażeni – zarabiający płacę minimalną.
Niedobór pieniędzy w Narodowym Funduszu Zdrowia może w latach 2025-28 sięgnąć 249 mld zł. Tymczasem przepisy będą utrudniały rządowi zasypywanie tej luki – wynika z raportu „Finanse ochrony zdrowia pod ścisłym nadzorem procedury nadmiernego deficytu”.
Do restrukturyzacji zobowiązań szpitali nie jest konieczne stworzenie nowych przepisów. Odpowiedzią na narastające problemy finansowe może być prawo restrukturyzacyjne.
Wbrew politycznej narracji rekordowo duża dziura w kasie państwa to nie tylko efekt wysokich nakładów na zbrojenia. Równie mocno rosną transfery socjalne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas