W piątek wieczorem, już po zamknięciu tego wydania „Rzeczpospolitej", Sejm miał głosować nad projektem ustawy podatkowej związanej z Polskim Ładem. Najważniejsze jej punkty to podwyżka kwoty wolnej od podatku od dochodów osobistych (PIT) z dzisiejszych 8000 do 30 000 zł oraz podniesienie progu, po którego przekroczeniu od dochodu płaci się 32, a nie 17 proc. podatku, z 85 528 zł do 120 000 zł. Zmiany te sprawią, że do budżetu państwa trafi mniej pieniędzy z PIT. Tym samym mniej pieniędzy trafi też do kas samorządów, które mają przeszło 50-proc. udział w dochodach z tego podatku. Sam rząd oszacował ten uszczerbek na niemal 145 mld zł w ciągu najbliższych lat (potem ten szacunek nieco obniżył).
Protesty i plan rządu
Samorządowcy od początku ostro protestowali przeciwko zmianom bijącym w budżety lokalne. Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich przygotowały specjalny spot skierowany przede wszystkim do mieszkańców, w którym przekonują, że to oni zapłacą za Polski Ład. Stworzyły też specjalny kalkulator, dzięki któremu każdy może sprawdzić, ile jego miejscowość straci na zmianach w podatkach przygotowanych przez rząd. Samorządowcy wskazują też wydatki, które po zmniejszeniu wpływów będą musieli obcinać. To m.in. edukacja, transport, kultura, sport czy opieka społeczna.
– Cięcia będą musiały dotknąć wszystkich kategorii wydatków bieżących. Nie wiemy, jak pospinamy budżety – usłyszeliśmy od włodarzy kilku miast.
I rząd ugiął się pod presją władz lokalnych. Szybko przygotował pakiet rozwiązań, które – jak przekonuje – mają zrekompensować samorządom ubytki w ich dochodach podatkowych związane z Polskim Ładem i ustabilizować te dochody w przyszłości. Na pakiet składają się m.in. jednorazowe zwiększenie subwencji ogólnej jeszcze w tym roku o 8 mld zł oraz nowa, rozwojowa część subwencji ogólnej, która ma zapewnić samorządom stałe wsparcie w inwestycjach. Rząd policzył, że pakiet przyniesie jednostkom samorządu terytorialnego 47,6 mld zł w ciągu dziesięciu lat. Pakiet ma też przejściowo zwiększyć elastyczność zarządzania budżetami lokalnymi na skutek zmiany reguł fiskalnych obowiązujących samorządy. Możliwe ma być przejściowe niezrównoważenie budżetu samorządów. Podniesione mają być limit spłaty długu JST oraz poziom wsparcia wykorzystania środków UE.