Jednym z kluczowych wyznaczników sukcesu samorządów jest ich stabilność finansowa, a najlepiej o tym wiedzą szefowie samorządowych finansów, co potwierdzili uczestnicy tegorocznego Kongresu Skarbników w Warszawie. Problem w tym, że jej utrzymanie stanowi nie lada wyzwanie.
Wydatki zbyt sztywne
Wynika to głównie ze zmienności otoczenia gospodarczego, w jakim funkcjonuje samorząd i choćby takich procesów, jak rosnące koszty inwestycji, z czym mamy ostatnio do czynienia. Ale ogromne utrudnienia wynikają też z organizacyjnych i prawnych ograniczeń planowania wydatków i dochodów samorządów.
Skarbnicy zauważają istotną zależność wysokości wydatków inwestycyjnych od cyklu wyborczego – w roku wyborczym wydatki te po prostu rosną
Najważniejszym zagrożeniem dla stabilności lokalnych budżetów jest usztywnienie niektórych wydatków – wynika z przedstawionego podczas kongresu raportu „Zarządzenie finansami lokalnymi w opiniach skarbników JST”, przygotowanego przez Fundację na rzecz Rozwoju Demokracji Lokalnej. Sztywność wynika przede wszystkim z regulacji prawnych, które zbyt szczegółowo definiują, co mają robić samorządowcy, głównie w oświacie, czy pomocy społecznej.
Inwestycje ad hoc
Ale małą elastyczność lokalnych budżetów wymuszają też lokalne uwarunkowania. Każda gmina czy miasto musi ponosić wydatki na utrzymanie infrastruktury publicznej (w tym dróg czy urzędów). Z kolei różne trendy społeczne, choćby takie jak depopulacja, wpływają na efektywność ekonomiczną dostarczanych dóbr i usług. Przykładem tego problemu są małe wiejskie szkoły, które w przeliczeniu na ucznia są znacznie droższe w utrzymaniu.