Warszawa z tańszym wywozem śmieci do marca 2026 roku

Choć w wielu miastach rosną opłaty za wywóz odpadów, to mieszkańcy stolicy dłużej będą płacić niższe stawki. Rada Warszawy przedłużyła okres obniżki o pół roku. Projekt uchwały w tej sprawie złożył Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, a stołeczni radni poparli go jednogłośnie.

Publikacja: 19.03.2025 12:29

Ceny wywozu śmieci w Warszawie nie wzrosną do marca 2026 roku

Ceny wywozu śmieci w Warszawie nie wzrosną do marca 2026 roku

Foto: AdobeStock

Warszawiacy mogą odetchnąć z ulgą. W tym roku nie czeka ich zmiana opłat za wywóz śmieci. Niższe opłaty będą obowiązywać o pół roku dłużej, niż pierwotnie zakładano.

Rada Warszawy kilka dni temu jednomyślnie poparła uchwałę przedłużającą okres obowiązywania niższych stawek do końca marca 2026 roku. Decyzja ta oznacza kontynuację ulgowych opłat, które obowiązują od października 2024 roku. Tym samym właściciele domów jednorodzinnych będą jeszcze przez rok płacić miesięcznie 91 zł, zamiast 107 zł, a gospodarstwa domowe w blokach, wieżowcach czy kamienicach – po 60 zł, zamiast 85 zł za wywóz odpadów.

Dlaczego Warszawa obniżyła opłaty za wywóz śmieci?

Dodatkowo właściciele domów jednorodzinnych, którzy kompostują bioodpady w przydomowym kompostowniku, mogą liczyć na dziewięć złotych ulgi w opłatach. A osoby, które wbrew wymogom – nie będą segregować odpadów lub będą to robić nieprawidłowo, będą miały opłaty dwukrotnie wyższe. Mieszkańcy nie muszą ponownie składać nowych deklaracji dotyczących wysokości opłaty.

Obecne stawki obowiązują od października 2024 roku. To następstwo wcześniejszej uchwały Rady Miasta. W czerwcu 2024 roku stołeczni radni obniżyli opłatę za odbiór odpadów. Pozwoliła na to nadwyżka w budżecie - niższe niż planowano (o 15,8 proc. w 2024 roku) były bowiem koszty odbioru i zagospodarowania odpadów.

- Nadwyżka się pojawiła, więc chcemy czasowo, podkreślam czasowo, rzeczywiście taką obniżkę wprowadzić. I później zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja budżetowa miasta, jak będzie wyglądał bilans, jeżeli chodzi o gospodarkę śmieciową. Wtedy będziemy mogli decydować, czy ta obniżka czasowa będzie utrzymana, czy wrócimy do tych stawek, które do tej pory obowiązywały – zapowiadał w 2024 roku Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Warszawskie stawki za odbiór odpadów należą do średnich. W Olsztynie od kwietnia mieszkańcy będą płacić przeciętnie po 35 zł miesięcznie za osobę (opłata jest uzależniona od ilości zużytej wody). W Kielcach – od kwietnia – rośnie ona do 25 zł za osobę, a w Lublinie od marca wynosi 36 zł za osobę.

Są miejsca, w których rachunki są jeszcze wyższe – w gminach Długołęka i Mietków trzeba płacić po 46 zł. Najniższe opłaty za śmieci są w Kleszczowie. Tam mieszkańcy płacą pięć złotych za osobę miesięcznie. Resztę dopłaca gmina, ale to najbogatsza gmina w Polsce.

Co dalej z opłatą śmieciową w Warszawie?

W tym roku, według wyliczeń ratusza, koszty odbioru i zagospodarowania odpadów też mają być niższe o 20 proc., a w przyszłym o 10 proc. Wynika to przede wszystkim z niższych kosztów transportu odpadów do miejsc zagospodarowania (odpady były zagospodarowywane w instalacjach położonych w bliskiej odległości od Warszawy).

Jednak obniżka opłat nie będzie bezterminowa, choć i takie pomysły radnych się pojawiły. Już w lutym 2024 roku klub PiS w Radzie Warszawy złożył projekt uchwały przewidujący bezterminową obniżkę opłat za wywóz śmieci.

Czytaj więcej

Wspólnota ma prawo do zwrotu nadpłaty za śmieci. "Wyrok o kolosalnym znaczeniu"

- Gdy wprowadzano podwyżki narracja była taka, że zmuszał nas do tego rynek i brak możliwości kontrolowania przetwarzania odpadów. Teraz słyszymy, że ma być w końcu długo oczekiwana spalarnia. Więc jeśli ona jest, to już będzie lepiej i obniżka może być bezterminowa, bo możemy sami kontrolować ceny przetwarzania odpadów – mówił na ostatniej sesji Rady Warszawy Dariusz Figura, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Stołeczny ratusz tłumaczy, że przyjęty okres obowiązywania obniżonych stawek opłaty przez kolejne sześć miesięcy (październik 2025– marzec 2026) wynika z tego, że w dłuższej perspektywie trudno dziś oszacować koszty systemu zagospodarowania odpadów.

Istotny jest fakt wprowadzenia w Polsce od 1 października 2025 r. systemu kaucyjnego, który obejmie odpady opakowaniowe. System kaucyjny negatywnie wpłynie na gminne systemy gospodarki odpadami, głównie poprzez wyeliminowanie ze strumienia odpadów wartościowych surowców, co bezpośrednio przełoży się na koszty jednostkowe zagospodarowania odpadów – podkreślają warszawscy urzędnicy. Ich zdaniem obecnie nie ma możliwości oszacowania wpływu wprowadzenia systemu kaucyjnego na koszty gminnych systemów odbioru i zagospodarowania odpadów.

Stołeczny ratusz zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz – a mianowicie na przepisy dotyczące rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) oraz realizację zasady „zanieczyszczający płaci”, które również znacząco wpłyną w kolejnych latach na wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla mieszkańców.

Wprowadzenie odpowiedzialności finansowej dla producentów opakowań i przekazanie gminom tych środków finansowych powinno z kolei obniżyć koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi – uważa warszawski ratusz.

Warszawiacy mogą odetchnąć z ulgą. W tym roku nie czeka ich zmiana opłat za wywóz śmieci. Niższe opłaty będą obowiązywać o pół roku dłużej, niż pierwotnie zakładano.

Rada Warszawy kilka dni temu jednomyślnie poparła uchwałę przedłużającą okres obowiązywania niższych stawek do końca marca 2026 roku. Decyzja ta oznacza kontynuację ulgowych opłat, które obowiązują od października 2024 roku. Tym samym właściciele domów jednorodzinnych będą jeszcze przez rok płacić miesięcznie 91 zł, zamiast 107 zł, a gospodarstwa domowe w blokach, wieżowcach czy kamienicach – po 60 zł, zamiast 85 zł za wywóz odpadów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse w regionach
Sytuacja finansowa samorządów jest lepsza. Ale wciąż jest wiele do poprawienia
Finanse w regionach
Żmudne odzyskiwanie długów od mieszkańców. Przepisy barierą dla samorządów
Finanse w regionach
Ostrożny optymizm w samorządowych dochodach
Finanse w regionach
Zaskakująca mizeria w miejskich budżetach. Samorządowcy o reformie finansów JST
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Finanse w regionach
Jak samorządy kuszą mieszkańców, by dzielili się z nimi podatkami
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń