Co z nimi zrobić? Punktów selektywnej zbiórki odpadów nie ma zbyt dużo, ale na szczęście samorządy stawiają też na inne rozwiązania.
Po ulicach Wrocławia już kursuje specjalny samochód, do którego można wrzucić stare tekstylia. – Do takiego pojazdu możemy oddać dwa worki 120-litrowe zużytej odzieży lub ubrań. Te materiały będą dostarczane do badań, aby sprawdzić, jaki rzeczywiście jest ten strumień – czy są tam ubrania, które mogły mieć drugie życie, czy jest tam zniszczona, podarta albo poplamiona odzież – mówi Alicja Czyżewska-Kania, rzecznik spółki Ekosystem, która zajmuje się odbiorem odpadów we Wrocławiu.
Wyrzucanie ubrań: Co zmieniło się 1 stycznia 2025 roku?
Od 1 stycznia 2025 roku starych tekstyliów nie wolno wyrzucać do odpadów zmieszanych. Odzież, pościel czy buty powinno wywozić się do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK).
W stolicy są cztery takie punkty: na Woli, Białołęce, Bielanach oraz w Wilanowie. To jednak zbyt mało. – Mieszkam na Pradze Południe. Nie mam samochodu i dotrzeć do PSZOK-u w Wilanowie, który jest najbliżej, to dla mnie wyprawa na pół dnia. Więc nie wiem, co z tymi starymi ubraniami zrobić? – żali się pani Agnieszka.