„Szaleństwo poszukiwań rąk do pracy”. To tam teraz zatrudniają

Dobra pogoda i ograniczone możliwości podróżowania za granicę sprawiły, że wakacyjne miejscowości zapełniły się turystami. Oblegają bary, restauracje i sklepy, które wyrywają sobie pracowników poszukiwanych też w innych branżach.

Publikacja: 27.06.2021 17:47

Zarówno lokalni przedsiębiorcy, jak i ci, którzy uruchamiają sezonowe biznesy, pilnie szukają teraz

Zarówno lokalni przedsiębiorcy, jak i ci, którzy uruchamiają sezonowe biznesy, pilnie szukają teraz pracowników.

Foto: Fot. Pixabay

Kilkanaście ostatnich dni to prawdziwe szaleństwo poszukiwań rąk do pracy – mówi Cezary Maciołek, prezes gdańskiej Grupy Progres, która specjalizuje się w usługach HR. Wyjaśnia, że niedawne poluzowanie obostrzeń w gastronomii i hotelarstwie, które zbiegło się ze sprzyjającą aurą, wywołało gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników w nadmorskich kurortach, gdzie już w czerwcu ściągnęły tłumy turystów.

W rezultacie zarówno lokalni przedsiębiorcy, jak i ci, którzy uruchamiają sezonowe biznesy, pilnie szukają teraz pracowników, przede wszystkim kelnerów, pomocy kuchennych, kucharzy i sprzedawców. Ofert sezonowej pracy jest teraz na Pomorzu nawet więcej niż przed rokiem, bo wiele branż odbija się po pandemii i próbuje szybko odrobić straty. Wśród nich jest branża hotelarsko-gastronomiczna (horeca), w której coraz więcej firm boryka się teraz z niedoborem pracowników.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Z regionów
Prohibicja w miastach wpadła w poślizg. Radni mają problem z przepisami
Z regionów
Zapominalski jak Polak. Co trafia do biur rzeczy znalezionych?
Z regionów
Zwycięstwo Trzaskowskiego w wyborach doprowadzi do ważnej zmiany w samorządach?
Z regionów
Kolejne kłopoty na przekopie przez Mierzeję Wiślaną
Z regionów
Nie tylko Wrocław. Będzie fala lokalnych referendów?