„Epidemia” dzikich zwierząt w miastach

Zające, jelenie, lisy, dziki a nawet niedźwiedzie coraz częściej zapuszczają się na miejskie ulice i osiedla. Dotyczy to wszystkich większych miast.

Publikacja: 13.04.2021 11:42

„Epidemia” dzikich zwierząt w miastach

Foto: Flickr

To „zasługa” pandemicznych obostrzeń, które spowodowały, że miasta są cichsze, spokojniejsze i przyciągają zwierzynę. Zwierzęta wychodzą też w poszukiwaniu pożywienia. Samorządy w różny sposób próbują rozwiązać te sytuacje.

CZYTAJ TAKŻE: Katastrofa odwołana? Duże miasta radzą sobie z koronakryzysem

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Z regionów
Olsztyn na razie nie będzie większy. Ale władze miasta się nie poddają
Z regionów
Finanse i transformacja energetyczna wśród najważniejszych wyzwań dla samorządów
Z regionów
Deszczówka w mieście się przyda. „To zasób, a nie ściek”
Z regionów
Miasta stawiają na odnawialne źródła energii. I wspierają w tym mieszkańców
Z regionów
Proste rozwiązania mogą pomóc samorządom w walce z suszą hydrologiczną
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama