Dla młodych, którzy z domów dziecka czy rodzin adopcyjnych starują w swoją dorosłość, ale też dla osób starszych czy niepełnosprawnych – samorządy tworzą tzw. mieszkania wspomagane.
– Mieszkanie wspomagane jest etapem usamodzielniania, w którym osoba usamodzielniana w sposób łagodny, w dobrych warunkach socjalnych i przy wsparciu specjalistów (psychologa, mentora usamodzielnienia) uczy się samodzielnego życia – mówi Piotr Babicki, starosta starachowicki.
Lokum na nową drogę życia
To właśnie w Starachowicach pod koniec stycznia otwarto kolejne mieszkanie wspomagane, na co powiat wydał ponad 82 tys. zł. Lokal ma już dwie lokatorki: wychowanki rodzin zastępczych. To ich pierwszy krok do samodzielności i test z dorosłości.
Młode kobiety są pod stałą opieką pracownika socjalnego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz psychologa i mentora usamodzielnienia. Oprócz wsparcia specjalistów uczących usamodzielnienia powiat finansuje czynsz i wszelkie opłaty za mieszkanie. Mieszkańcy ponoszą tylko niewielkie koszty związane z opłatami za media, do wysokości 50 zł. W mieszkaniu wspomaganym można przebywać do 1,5 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Tanie mieszkania głównie w małych gminach
– Pomysł na tworzenie takich lokali wynikał z potrzeby zabezpieczenia mieszkania dla usamodzielnianych wychowanków pieczy zastępczej (rodziny zastępczej, placówki opiekuńczo-wychowawczej), aby po opuszczeniu placówek nie trafiali oni ponownie do swoich poprzednich środowisk – mówi starosta.
Pierwsze dwa mieszkania wspomagane powstały w powiecie starachowickim w 2016 roku. Zamieszkały w nich usamodzielnione wychowanki wraz ze swoimi dziećmi. Do chwili obecnej z tej możliwości skorzystały cztery osoby.
Mieszkanie spełniło rolę
– Z dotychczasowych doświadczeń wynika, iż mieszkania wspomagane spełniają swoją rolę. Byli mieszkańcy, którzy opuścili te lokale: skończyli szkoły, znaleźli pracę i wynajęli własne lokum – mówi Piotr Babicki.
Dodaje, że stworzenie kolejnych mieszkań uzależnione będzie od aktualnych potrzeb i możliwości finansowania. Roczne ich utrzymanie kosztuje powiat ok. 58 tys. zł. Tyle idzie na opłaty za czynsz, media, wynagrodzenie specjalistów.
Mieszkania wspomagane są tworzone przez wiele samorządów w Polsce. W ub. roku dwa takie lokale powstały w Aleksandrowie Łódzkim. – Pomysł powstał w związku z realizacją pilotażu dotyczącą wprowadzenia standardów w tym zakresie. Przeznaczone dla osób z zaburzeniami neurologicznymi, z chorobami Alzheimera, chorobą Parkinsona i dla osób starszych – poinformował na MOPS w Aleksandrowie Łódzkim.
CZYTAJ TAKŻE: Komfortowe mieszkania w centrum Łodzi – nowa inwestycja w sprzedaży
W mieszkaniach przebywają obecnie dwie osoby. – Będą tam przebywać tak długo, jak długo trwa projekt „Niezależne życie”, czyli do 2023 roku – podaje MOPS. Gmina wskazała do remontu i adaptacji dwa lokale ze swoich zasobów. Inne wsparcie jest realizowane z budżetu projektu.
– Jeśli pojawi się szansa udziału w kolejnym projekcie tego typu, gmina będzie zabiegała o uczestnictwo, jak w przypadku tego projektu – zapewniają urzędnicy z Aleksandrowa Łódzkiego.
To wsparcie dla potrzebujących
Z kolei w Katowicach działają trzy mieszkania chronione wspierane. Dwa z nich są przy ul. Łętowskiego i przeznaczone dla osób w podeszłym wieku lub przewlekle chorych. Jest w nich w sumie 13 miejsc. Pierwsze utworzono w 2006 roku, a drugie od 2011 roku.
A trzeci taki lokal jest przy ul. Gliwickiej od 12 już lat. On także przeznaczony jest dla osób niepełnosprawnych, w szczególności osób niepełnosprawnych fizycznie lub osób z zaburzeniami psychicznymi. W tym ostatnim mieszkaniu jest siedem miejsc.
CZYTAJ TAKŻE: Na repatriantów czekają mieszkania i praca
– W 2019 roku z usług świadczonych w mieszkaniach chronionych wspieranych skorzystało łącznie 26 osób, w tym dziewięć z mieszkania dla osób niepełnosprawnych, a utrzymanie lokali kosztowało w ub. roku niemal milion złotych – wylicza Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej UM w Katowicach.
W stolicy Śląska jest też jedno mieszkanie chronione treningowe przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Znajduje się przy ul. Chopina. Jest w nim siedem miejsc.
– Zostało utworzone w 2014 roku w ramach Działu Projektów i Inicjatyw. Roczne wydatki na nie w 2019 roku wyniosły 305 039,45 zł – mówi pani naczelnik. W 2019 roku z mieszkania chronionego treningowego skorzystało 16 osób.
Zadanie własne
Jak zauważa Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej do zadań własnych gminy o charakterze obowiązkowym należy prowadzenie i zapewnienie miejsc w mieszkaniach chronionych.
– Wsparcie w mieszkaniu chronionym przyznaje się osobie pełnoletniej, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność lub chorobę potrzebuje wsparcia w funkcjonowaniu w codziennym życiu, ale nie wymaga usług w zakresie świadczonym przez jednostkę całodobowej opieki – tłumaczy pani naczelnik.
Podkreśla, że mieszkanie chronione jest formą pomocy społecznej przygotowującą pod opieką specjalistów osoby tam przebywające do prowadzenia samodzielnego życia lub wspomagającą te osoby w codziennym funkcjonowaniu.
CZYTAJ TAKŻE: Miliony na mieszkania i drogi
W Katowicach trwają prace nad utworzeniem w 2020 roku kolejnego mieszkania chronionego wspieranego dla czterech osób niepełnosprawnych, w szczególności dla osób z autyzmem. Szacunkowy koszt utworzenia wraz z wyposażeniem wynosi 237,5 tys. zł.
Skromna statystyka
„Zgodnie z danymi statystycznymi Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na dzień 31 grudnia 2017 r. funkcjonowało 677 mieszkań chronionych z liczbą miejsc wynoszącą 2 863. Ze wsparcia w tej formie pomocy społecznej skorzystały 2 794 osoby” – czytamy w ubiegłorocznej odpowiedzi resortu rodziny, pracy i polityki społecznej na interpelację poselską.
„W roku 2017 samorządy otrzymały środki finansowe z budżetu państwa w kwocie 5 040 859 zł na utworzenie 130 nowych mieszkań chronionych dla 449 osób, w roku 2018 w kwocie 10 068 250 zł na powstanie 102 mieszkań chronionych dla 352 osób” – dodawał Krzysztof Michałkiewicz, sekretarz stanu w ministerstwie.
Ministerstwo zastrzegało przy tym, że „mieszkanie chronione” to w świetle przepisów nie to samo, co „mieszkanie wspomagane”.
CZYTAJ TAKŻE: Klienci kupują małe mieszkania
Tak czy inaczej, mierząc wielkością potrzeb, jest to zbyt mało jak na potrzeby. W 36-milionowym kraju nie mamy nawet tysiąca lokali, które można by przeznaczyć na wsparcie osób w złej sytuacji (pomijając już długotrwałość takiej sytuacji).
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.