Największą liczbą pasażerów może pochwalić się Bieszczadzka Kolejka Leśna w woj. podkarpackim. W 2018 r. podróżowało nią ponad 150 tys. osób. Otwarta w 1898 roku na trasie Nowy Łupków – Cisna, przez niemal wiek (do 1994 r.) była wykorzystywana do transportu drewna i przewozu osób. Od 1997 roku działa jako atrakcja turystyczna. W czasach świetności trasa mierzyła ponad 70 km, dziś można podróżować na dwóch ok. 10-kilometrowych odcinkach, Majdan – Balnica i Majdan – Przysłup (na przejażdżkę trzeba zarezerwować 3 godziny). Do końca września BKL kursuje we wtorki, czwartki, soboty i niedziele. Czuwa nad nią powołana z udziałem samorządu Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej.
fot. Hanc Tomasz/Wikipedia CC BY-SA 3.0
Buraki i ludzie
Na Podkarpaciu jeździ także Przeworska Kolej Dojazdowa. Trasa, po której kursuje, Przeworsk – Dynów, mierzy 46 km. Oddano ją w 1904 roku, miała przewozić buraki do miejscowej cukrowni, wybudowanej przez księcia Andrzeja Lubomirskiego. Podróżowały także inne płody rolne, drewno, żwir i kamień. Oraz pasażerowie – w pomyślnym 1913 roku z jej usług skorzystało 110 tys. osób. Obywatele jeździli aż do 1986 roku, a wkrótce po zawieszeniu regularnych przewozów – w 1991 r. – PKD wpisano do rejestru zabytków.
Tajemniczy wjazd do tunelu w Szklarach na trasie Przeworskiej Kolei Dojazdowej / fot. Lemurzak/Wikipedia CC BY-SA 3.0
Od ruiny ocaliło ją działające w latach 2009-2018 roku Stowarzyszenie Miłośników Przeworskiej Kolei Wąskotorowej. Kursy turystyczne zostały utrzymane, właścicielami wąskotorówki są powiaty przeworski i rzeszowski, nad całością czuwa Powiatowy Zarząd Dróg w Przeworsku. Kolejka zatrzymuje się na 11 przystankach, nie licząc stacji końcowych. Nie ma pośpiechu – podróż trwa blisko trzy godziny (we wrześniu i październiku kursy co niedziela, rano start z Przeworska, powrót wczesnym popołudniem). Uroki krajobrazu (dolina Wisłoka, Pogórze Dynowskie) uzupełnia 600-metrowy tunel w Szklarach – jedyny dostępny dla wąskotorowych turystów w Polsce.