Jak wspomniał rzecznik, głównym zadaniem Helpersów jest pomaganie turystom i wszystkim odwiedzającym miasto. Udzielają potrzebnych informacji, promują lokalne wydarzenia, a przy okazji wychwytują niewłaściwe zachowania na terenie parku kulturowego Stare Miasto oraz Kazimierza. Mogą też wręczać ulotki z informacjami o zasadach, jakich należy przestrzegać w mieście i przekazywać miejskie mapy.
Jak w Wenecji
Przewodnim hasłem projektu jest zapytanie „How can I help you?”, które razem z logo Krakowa znalazło się na niebieskich strojach Helpersów, tak by mogli wyróżniać się z tłumu. Helpersi mówią sprawnie w języku angielskim, znają doskonale topografię stolicy Małopolski, są specjalnie przeszkoleni przez przedstawicieli różnych służb miejskich, a także przygotowani z zakresu prawa i psychologii, aby reagować na wszystkie naruszenia reguł współużytkowania przestrzeni publicznej.
Władze gminy liczą, że ich działalność spowoduje poprawę porządku publicznego w centrum Krakowa, bo monitorując niewłaściwe zachowania i informując niestosownie zachowujące się osoby o łamaniu przepisów porządku publicznego, w razie konieczności wezwą odpowiednie służby do interwencji. Podobne do Helpersów służby działają także w innych, popularnych turystycznie miastach m.in. w Wenecji czy Amsterdamie.
Aplikacja do oceny
Projekt koordynuje Krakowskie Forum Kultury, które odpowiada za rekrutację, organizację pracy zespołów, szkolenia oraz kontrolę ich działania. Helpersi są wyposażeni w odpowiedni sprzęt, m.in. oznaczone kolorami kampanii rowery i mają bezpośredni kontakt ze strażą miejską. Gmina chce sprawdzić, jak projekt spodoba się mieszkańcom i turystom. W tym celu powstała specjalna aplikacja do monitorowania pracy „pomagaczy”, są też zbierane opinie osób, którym udzielono pomocy.
CZYTAJ TAKŻE: W Krakowie stanie pierwszy w Polsce uliczny decybelomierz
– Zebrane informacje pozwolą na sprawdzenie do jakich zdarzeń i zjawisk niepożądanych dochodzi w mieście, ale też pokażą przypadki pozytywne np. współpracę przedsiębiorców, współdziałanie służb miejskich i mieszkańców. A analiza danych i raportów oraz tegoroczne doświadczenie pozwolą na doskonalenie pracy Helpersów, tak by mogli sprawniej działać w kolejnych latach – podkreśla Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej.