Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w drugim kwartale będzie wreszcie gotowy 10-kilometrowy odcinek pomiędzy Pyrzowicami a Podwarpiem, łączący drogę krajową nr 1 z Katowic i Sosnowca przez Siewierz do Częstochowy (tzw. gierkówkę) z autostradą A1.
Efektem inwestycji będzie nie tylko szybszy przejazd, ale także zwiększenie bezpieczeństwa: ten krótki odcinek nazywany był „drogą śmierci” ze względu na liczne groźne wypadki, w tym śmiertelne. Zagrożenie stwarzał fakt, że dwujezdniowa trasa zaraz za węzłem Podwarpie zwężała się do wcześniej zbudowanej jednej jezdni po jednym pasie ruchu w każdą stronę. To myliło kierowców, którzy na dodatek nagminnie nie przestrzegali ustanowionego tam ograniczenia prędkości. Teraz odcinek będzie zupełnie bezkolizyjny. W ciągu trasy powstało pięć wiaduktów i most, przebudowany został układ dróg dojazdowych.
Nie oddać drogi Chińczykom
Coraz bliżej rozpoczęcia robót ziemnych jest odcinek S1 Podwarpie – Dąbrowa Górnicza. Ma być gotowy w końcu 2023 r. Na razie trwa jeszcze wycinka drzew, jednak z początkiem kwietnia powinny się zacząć prace drogowe. Inwestycje realizuje Budimex za przeszło 280 mln zł. Niespełna 7-kilometrowy fragment tej przyszłej ekspresówki jest utrapieniem kierowców z powodu licznych ograniczeń prędkości do 50 km/godz. Po zakończeniu budowy znikną skrzyżowania, natomiast nad jezdnią pojawią się wiadukty i kładki dla pieszych, nowy węzeł drogowy Dąbrowa Górnicza-Ząbkowice, a węzeł Dąbrowa Górnicza-Pogoria zostanie przebudowany.
CZYTAJ TAKŻE: Ekspresowa trasa S3 połączyła dwie stolice
W realizacji jest także przebieg S1 od Mysłowic do Bielska-Białej. Problemem stał się jednak odcinek pomiędzy Mysłowicami a Oświęcimiem, którego wykonawcą w systemie „projektuj i buduj” miała być chińska firma China State Construction Engineering Corporation Limited z siedzibą w Pekinie. GDDKiA już na etapie postępowania miała co do niej wątpliwości i w sierpniu ubiegłego roku wykluczyła Chińczyków z przetargu. Powodem miał być „brak jednoznacznych i wyczerpujących wyjaśnień w trakcie weryfikacji oferty”. Chińska firma jednak wygrała postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą, a następnie katowickim Sądem Okręgowym.