– Zielona Góra leży w tak zwanej czerwonej i niebieskiej strefie afrykańskiego pomoru świń, niemożliwy jest odłów dzików i ich wywożenie poza teren miasta, dlatego też zdecydowano się na ich redukcję przez odstrzał części populacji – informuje Monika Zapotoczna z zielonogórskiego magistratu.
Taką decyzję podjął prezydent Zielonej Góry po konsultacji z powiatowym lekarzem weterynarii oraz Polskim Związkiem Łowieckim w związku z rosnącą w tym roku liczbą dzików w mieście. Odstrzał rozpoczął się tydzień temu i potrwa do końca roku. – Zasadniczo odstrzał będzie się odbywał w godzinach nocnych, poza terenami zabudowanymi, z wyjątkiem piątków i sobót – podaje urzędniczka.
W Zielonej Górze postanowiono zmniejszyć pogłowie bytujących dzików o około 150 sztuk.
CZYTAJ TAKŻE: Coraz więcej dzikich zwierząt ginie na torach
Władze miasta apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i niewchodzenie w godzinach nocnych na tereny leśne leżące w granicach Zielonej Góry. W pierwszej kolejności do redukcji wyznaczono dziki niszczące cmentarze oraz obiekty użyteczności publicznej.