Samorządy nie kryją, że mają wysokie oczekiwania wobec startupów. – Obserwujemy ścisłą specjalizację podmiotów i mocną segmentację rynku dostawców usług i produktów IT. Istnieje więc przestrzeń dla podmiotów małych i średnich, głównie w zakresie produktów standardowych czy usług prostych – tłumaczy nam Grzegorz Jędrek, rzecznik prasowy prezydenta Lublina.
CZYTAJ TAKŻE: Przetargi nie dla każdego, czyli pozorna miłość samorządów do startupów
– Najczęściej prowadzimy duże lub bardzo duże postępowania przetargowe dotyczące obsługi informatycznej nie tylko urzędu, ale także dużej części podmiotów podległych Gminie Lublin – opowiada. – Ze względu na użytkowanie przez miasto oprogramowania specjalistycznego oraz wysokie wymogi stawiane potencjalnym wykonawcom w zakresie dostępności usług, gwarantowanego SLA (poziomu usług – przyp. red.) czy możliwych kar za przekroczenie terminów usuwania awarii zainteresowanie podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw czy startupów w takich postępowaniach jest nieznaczne – przyznaje.
Zbyt szczegółowa specyfikacja
Ale są i pozytywne przykłady. Wrocławski startup Biotts – działający w obszarze biotechnologii, w którym rozwija autorskie receptury leków w obszarze onkologii, dermatologii oraz chorób autoimmunologicznych – dostrzega pole do współpracy.
– Coraz częściej samorządy wyodrębniają specjalistyczne spółki celowe, jak parki technologiczne, centra badawczo-rozwojowe, ośrodki rozwoju technologii czy inkubatory przedsiębiorczości – mówi „Życiu Regionów” Konrad Krajewski. partner zarządzający Biotts. – Nawiązują one współpracę ze startupami i wspierają ich rozwój poprzez dostarczenie zasobów w postaci np. powierzchni biurowej, laboratoryjnej lub podstawowej infrastruktury produkcyjnej. Pracownicy tych jednostek to osoby z doświadczeniem w prowadzeniu działalności lub pracach badawczo-rozwojowych, ich wiedza jest ogromnym wsparciem dla raczkującego biznesu. Klucz do sukcesu tej współpracy? Przede wszystkim sprawna komunikacja, szybkie reagowanie na zmiany rynkowe i elastyczność w stosunku do potrzeb klientów i partnerów biznesowych – wylicza.