Kolejne miasta zrywają z reklamową brzydotą, wprowadzając – nie zawsze bez komplikacji – miejscowe uchwały krajobrazowe. Oręż do walki dała im ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu, potocznie: ustawa krajobrazowa.
Po blisko pięciu latach od wejścia w życie przepisów władze większości miast wciąż są na początku drogi. Jednak gdzieniegdzie uchwały już działają. A to oznacza nie tylko zakaz wieszania banerów i billboardów gdzie popadnie. Przepisy nakładają też ograniczenia na firmy reklamujące się szyldem rozumianym jako tablica na budynku, w którym prowadzona jest działalność.