Reklama
Rozwiń

Rewolucja, od której nie ma odwrotu. Gaz zaczyna zastępować węgiel nawet na Śląsku

Trwa gazyfikacja śląskiej gminy Gaszowice. Polska Spółka Gazownictwa wybuduje na tym terenie kilkadziesiąt kilometrów gazociągu.

Publikacja: 03.02.2020 16:24

Gazyfikacja ma służyć walce z niską emisją: zanieczyszczeniami emitowanymi do wysokości 40 m.

Gazyfikacja ma służyć walce z niską emisją: zanieczyszczeniami emitowanymi do wysokości 40 m.

Foto: Fot. Pixabay

– To jest to jeden ze sposobów walki z tzw. niską emisją (emisja zanieczyszczeń na wysokości do 40 m – przyp. red.). Zgodnie z uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego, powinna z końcem 2021 roku zostać zastąpiona ekologicznymi źródłami ciepła – mówi Paweł Bugdol, wójt gminy Gaszowice.

To wiejska gmina w powiecie rybnickim na Śląsku – gdzie zanieczyszczenie powietrza należy do najwyższych w Polsce. Nic więc dziwnego, że władze gminy stawiają na ekologię, a teraz mieszkańcy doczekają się gazociągu. Pod koniec stycznia samorząd podpisał umowę w tej sprawie z Polską Spółką Gazownictwa (PSG).

Walka z emisjami

– Starania w sprawie gazyfikacji trwały kilkanaście miesięcy i jest to jeden ze sposobów walki z niską emisją. Zgodnie z ustaleniami docelowo zgazyfikowane zostaną wszystkie sołectwa – mówi wójt Bugdol.

Aktualnie opracowywany jest projekt dla trzech sołectw, a czas opracowania to niemal trzy lata. Dla pozostałych dwóch wsi przygotowanie projektu budowy gazociągu powinno rozpocząć się jeszcze w tym roku. – Koszty projektowania i budowy sieci pokrywa Polska Spółka Gazownictwa – mówi wójt Gaszowic.

CZYTAJ TAKŻE: Lubelszczyzna w gęstszej sieci gazociągów

Już w ub. roku PSG wybudowała sieć gazową w Czernicy przy ulicy Starej, natomiast w tym roku powstanie gazociąg przy ulicach Wolności i Powstańców. Teraz gazyfikowane będą kolejne miejscowości: Gaszowice, Szczerbice i Piece, gdzie trujące piece faktycznie są. Podobnie jak w całej gminie.

Gazyfikacja ma to zmienić. – Zgodnie z harmonogramem planujemy ją zakończyć w 2023 roku – informuje Artur Michniewicz, rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa. Łącznie w tych miejscowościach firma wybuduje ok. 32,5 km sieci gazowej, natomiast w ramach rozbudowy sieci w Czernicy: ok. 15 km.

Kolejne gminy zainteresowane gazem

– Po zakończeniu gazyfikacji Czernicy PSG będzie mogła zająć się również doprowadzeniem sieci do miejscowości Łuków Śląski. Wszystkie te inwestycje zostaną zrealizowane kosztem ok. 12 milionów złotych – wylicza Artur Michniewicz.

Jak mówi Paweł Bugdol, na dziś trudno określić ilość mieszkańców, którzy podłączą się do sieci. – Z przeprowadzonej ankiety wynika, że jest zainteresowanie podłączeniem do sieci – zapewnia wójt.

CZYTAJ TAKŻE: Rewolucyjny sposób na niską emisję

Gaszowice to nie jedyna śląska gmina, gdzie trwa właśnie gazyfikacja. – W tym roku planujemy ją również na terenie gmin Kuźnia Raciborska, Nędza i Opatów oraz rozbudowę już istniejących sieci – mówi Artur Michniewicz.

Spółka uruchomiła także proces inwestycyjny w gminach Istebna, Lipie, Miedźno, Opatów, Wręczyca Wielka, Niegowa, Gilowice, Jeleśnia, Koszarawa, Szczekociny, Świnna. – Dodatkowo w bieżącym roku planujemy opracowanie koncepcji gazyfikacji dla gmin Boronów, Przystajń, Popów, Lelów, Panki, Rajcza i Ujsoły – wylicza rzecznik PSG.

W roku 2020 zgodnie z Planem Inwestycyjnym dla województwa śląskiego spółka planuje budowę łącznie 10 900 przyłączy oraz niemal 200 km sieci gazowej.
Obecnie w województwie śląskim na 167 gmin dostęp do gazu ziemnego mają 143.
Najsłabiej zgazyfikowanym województwem w Polsce jest podlaskie, gdzie stopień gazyfikacji wynosi obecnie niespełna 30 proc.

Z regionów
Samorządy: rząd daje za mało na edukację. „Ogromna luka wpisana w system”
Z regionów
Samorządy inwestują w magazyny zielonej energii. Dzięki wsparciu z funduszy UE
Z regionów
Jak samorządy są przygotowane na sytuacje kryzysowe?
Z regionów
Jaka jest odporność samorządów? Dzięki nowej analizie każdy może to sprawdzić
Z regionów
Zabytki nie są dla lokalnych władz kłopotem, ale bywają poważnym wyzwaniem