Częstochowa boi się autostradowej protezy

Uruchomiony w piątek fragment autostrady A1 w województwie śląskim może wkrótce przyprawiać o ból głowy mieszkańców Częstochowy. Niedokończona trasa nie omija miasta, co było jednym z głównych celów budowanego kawałka.

Publikacja: 04.08.2019 12:00

Częstochowa boi się autostradowej protezy

Foto: fot. Piotr Komander/GDDKiA

Jadąc od Pyrzowic, trasa kończy się na węźle Częstochowa Południe, z którego potok samochodów będzie się wlewał na ulice centrum poprzez drogę wojewódzką nr 908. To ona stanowi łącznik pomiędzy autostradą a „jedynką” przecinającą miasto, którą do tej pory odbywa się tranzytowy ruch na kierunku północ–południe. Jest obawa, że skrzyżowanie zacznie się zatykać. Dlatego władze Częstochowy opracowały tymczasową organizację ruchu. – W ramach uzgodnień pomiędzy Miejskim Zarządem Dróg i Transportu (MZDiT) oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ustalono, że z węzła autostradowego w dzielnicy Dźbów w drogę prowadzącą do miasta poprzez DW 908 dopuszczone będą z A1 pojazdy o masie całkowitej nie większej niż 12 ton – mówi Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZDiT.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Z regionów
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Z regionów
W miastach przybywa taksówek. Nie wszyscy kierowcy spełniają jednak wymagania
Z regionów
Jest lepiej, ale jeszcze nie dobrze. Odkładane problemy samorządów rosną
Z regionów
Za miejsce na cmentarzu czasem można płacić w ratach
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Z regionów
Chcemy wprowadzić zasadę „milczącej zgody”