Reklama

Różne specyfiki, ale jeden cel

Mniejsze miasta wzorem metropolii stają się inteligentne. Mają utrudnione zadanie, ale wiele z nich znalazło własną drogę.

Publikacja: 15.04.2019 01:30

Różne specyfiki, ale jeden cel

Foto: regiony.rp.pl

Smart city to nie tylko największe metropolie – polskie miasta udowadniają, że inteligentne, a w praktyce przyjazne mieszkańcom, mogą być również mniejsze miejscowości. Ich włodarze przyznają, że nie jest to jednak proste. Paweł Maj, prezydent Puław, wskazuje na kilka barier. – System prawny, ale też opór społeczny i ograniczone finanse to główne bolączki – podkreśla.

Dlatego należy docenić ostatnie osiągnięcia w zakresie budowy smart city wielu ośrodków, jak choćby Legnicy, Bielska-Białej, Nowej Soli czy Świdnicy. Swoimi osiągnięciami i doświadczeniami w tej dziedzinie samorządowcy chwalili się i dzielili na marcowym „Smart City Forum”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Z regionów
Rekordowych podwyżek cen ciepła w Rudzie Śląskiej jednak nie będzie?
Z regionów
Program ochrony ludności do poprawki. „Finansowanie nie powinno być jednoroczne”
Z regionów
Bezpieczeństwo dostaw wody w Warszawie
Z regionów
Płatne praktyki w samorządzie – Mazowsze realizuje je od dekady
Z regionów
Jak lokalne władze walczą z upałami? Więcej zieleni, mniej betonu
Reklama
Reklama