Andrzej Siliński: Możemy w dekadę podwoić liczbę rowerzystów na polskich drogach

Należy stworzyć odpowiednie uwarunkowania prawne, by sprawnie budować infrastrukturę rowerową – mówi Andrzej Siliński, prezes Polskiego Stowarzyszenia dla Rozwoju Infrastruktury Rowerowej.

Publikacja: 15.10.2023 13:59

Andrzej Siliński: Możemy w dekadę podwoić liczbę rowerzystów na polskich drogach

Foto: fot: arch.pryw.

Jak dużo kilometrów średnio tygodniowo pokonuje pan na rowerze?

Nigdy tego nie liczyłem, ale myślę, że tygodniowo około 100 kilometrów.

Sporo. Oznacza to, że jest pan w 0,5 proc. populacji Polaków, która regularnie jeździ. Dlaczego pana zdaniem tak mało osób wybiera na co dzień rower?

Myślę, że wciąż jest brak infrastruktury rowerowej. Poza tym w odpowiedni sposób nie propagujemy jazdy na rowerze wśród dzieci i młodzieży. Nie aktywizujemy fizycznie dzieci poprzez rower. Jest mało szkół, które by mocno zachęcały swoich uczniów do jazdy na rowerze.

Ale przecież co roku wiele szkół i przedszkoli bierze udział w akcji „Rowerowy maj” i wówczas zachęca przedszkolaków czy uczniów, by dojeżdżali na zajęcia rowerami czy hulajnogami…

To są bardzo cenne inicjatywy, ale uważam, że powinno być ich znacznie więcej. Najlepszym przykładem jest gmina Jarocin, gdzie 6 października Szkole Podstawowej w Witaszycach nadano imię Światowego Dnia Roweru. Ta szkoła chce teraz propagować aktywność fizyczną od najmłodszych lat poprzez rower.

Pewnie ma pan rację. A wracając do ścieżek rowerowych... Co roku niemal każda gmina otwiera nowe ścieżki czy drogi rowerowe. Ich liczba w kraju jest wystarczająca, czy wciąż jest ich za mało?

Jest ich wciąż za mało. Budowę ścieżek rowerowych uniemożliwia szereg przeszkód, jak choćby brak odpowiednich uwarunkowań prawnych, tzw. specustawy rowerowej, która pozwoliłaby sprawniej i szybciej budować infrastrukturę rowerową. Rozmawiałem ostatnio z projektantami ścieżek rowerowych i pytałem ich, co jest główną przeszkodą, aby można było więcej takich inwestycji projektować. Wszyscy wskazywali: brak odpowiednich uwarunkowań prawnych.

Eksperci podkreślali, że można by było projektować, a co za tym idzie – także budować, dwa razy więcej dróg rowerowych, ale prawo na to nie pozwala. Dlatego zmiany w prawie są konieczne.

Czytaj więcej

W Warszawie przybywa rowerzystów. Przekroczona ważna granica

Czy krajowa strategia rowerowa pomogłaby w stworzeniu dobrej sieci dróg rowerowych, które byłyby ze sobą powiązane? Dziś często zdarza się, że kończą się na granicy miasta czy gminy i nie ma ciągu dalszego…

To jest bardzo ważne. Krajowa strategia rowerowa jest potrzebna m.in. do tego, by ścieżki rowerowe były ze sobą połączone, żeby istniał ogólny plan wszystkich dróg rowerowych w Polsce. Dzięki niemu rowerzysta będzie wiedział, gdzie może się bezpiecznie poruszać rowerem, przy których drogach jest odpowiednia infrastruktura.

Krajowa strategia rowerowa powinna też uwzględniać takie obszary, gdzie ścieżek rowerowych powinno być więcej, np. w Bieszczadach. Uważam, że ten teren idealnie nadaje się do turystyki rowerowej, więc powinna tam powstać duża sieć dróg rowerowych. Dzięki nim więcej osób przyjeżdżałoby w Bieszczady.

Tylko z drugiej strony w tym regionie jest wiele tzw. białych plam komunikacyjnych. Do wielu gmin nie dojeżdża żaden pociąg czy autobus publiczny…

Ale Bieszczady to duży i piękny teren. I kiedy uda się ściągnąć tam więcej turystów, to myślę, że z czasem samorządy znajdą pieniądze na drogi. W końcu większa liczba turystów to więcej miejsc noclegowych, a za tym idzie więcej pieniędzy pozostawionych przez turystów. To wszystko przełoży się na wpływy do budżetów samorządów. Wtedy znajdą się też pieniądze na drogi.

Co jeszcze powinno się znaleźć w krajowej strategii rowerowej? Na co należy w niej zwrócić uwagę?

Największy nacisk powinien być położony na trzy elementy. Po pierwsze, stworzenie odpowiednich uwarunkowań prawnych niezbędnych do tego, by sprawnie budować infrastrukturę rowerową. Po drugie, powinien się tam znaleźć zapis, że wszystkie ścieżki rowerowe mają być ze sobą połączone, żeby nie było częstych dziś, niestety, sytuacji, że droga rowerowa nagle się urywa i trasa nie ma żadnego przedłużenia. A po trzecie, powinna powstać szczegółowa mapa ścieżek rowerowych, by rowerzyści dostali w jednym miejscu informację, gdzie mogą bezpiecznie podróżować rowerem i dokąd mogą tymi ścieżkami dojechać.

Poza tym jazda na rowerze powinna być powiązana z transportem kolejowym czy autobusowym. Możliwość przesiadania się z pociągu czy autobusu na rower i odwrotnie musi być standardem, nie wyjątkiem od reguły. To zachęci kolejne osoby do jazdy rowerem.

Czytaj więcej

Kopczyńska: Z roweru świat wygląda ładniej

Rowerzyści często narzekają na jakość wykonania ścieżek i dróg rowerowych. Jak pan ocenia ich jakość?

Uważam, że wszystkie ścieżki rowerowe powinny być wykonane z masy mineralno-asfaltowej, bo jest to najbardziej przyjazna dla rowerzystów nawierzchnia. Żadna kostka brukowa, którą w tej chwili spotyka się bardzo często. Do tego masa mineralno-asfaltowa powinna mieć odpowiednie parametry, powinna być z drobnego kruszywa. Zmniejsza to znacznie opory toczenia.

A co z bezpieczeństwem rowerzystów? Tylko w 2022 roku – jak wynika z danych Komendy Głównej Policji – przyczynili się oni do ponad 1,3 tys. wypadków, w których zginęły 72 osoby, a 1286 zostało rannych. Co tutaj powinno się zmienić?

To jedna strona medalu. Ale są też dane, z których wynika, że na milion mieszkańców w Polsce ginie 16 rowerzystów, a w Niemczech, gdzie infrastruktura rowerowa jest bardziej rozbudowana, liczba ofiar jest czterokrotnie niższa. Tam na milion mieszkańców ginie czterech rowerzystów.

Kiedy powstanie więcej infrastruktury rowerowej, wypadków – także tych śmiertelnych – będzie mniej.

Trzeba jednak zauważyć, że chociaż na polskich drogach rowerzysta wciąż nie cieszy się zazwyczaj uprzywilejowaną pozycją, już dziś można zauważyć pozytywne zmiany. Coraz więcej kierowców, zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarowych, większą uwagę zwraca na rowerzystów. W takich państwach, jak Belgia czy Holandia, takie myślenie funkcjonuje już od dawna. Tam rowerzysta jest bardzo mocno uprzywilejowany.

Z drugiej strony widzę czasem, że rowerzyści też potrafią nadużywać tego uprzywilejowania na drodze, wjeżdżając na pasy czy wprost pod nadjeżdżający samochód.

To się oczywiście zdarza, dlatego ważna jest edukacja. Ważne, by dzieci od najmłodszych lat uczyły się bezpiecznie poruszać rowerem. W gminach czy przy szkołach powinny powstawać miasteczka ruchu drogowego, w których dzieci będą się uczyły bezpiecznej jazdy na rowerze. Wiem, że w wielu miejscach są już takie obiekty, ale jest ich jeszcze zbyt mało.

A kaski rowerowe? Pana zdaniem powinny być one obowiązkowe dla wszystkich?

To nie podlega żadnej dyskusji. Kask rowerowy jest najważniejszym elementem wyposażenia rowerzysty, wpływającym na jego bezpieczeństwo.

Ich noszenie w Polsce nie jest jednak obowiązkowe.

To prawda, ale jeżeli dzieci od najmłodszych lat będą uczyły się jeździć w kasku, to nawyk ten pozostanie im prawdopodobnie również w późniejszym wieku. W Jarocinie szkoła im. Światowego Dnia Roweru zainicjowała fajną akcję. Wszyscy pierwszoklasiści dostali od władz gminy kaski, by mogli się bezpiecznie poruszać na rowerze. To ważny gest, ale przecież kask to nie jest jakaś wielka inwestycja. Dobry kask rowerowy dla dziecka można dziś kupić już za 50 zł.

Ile Polska potrzebuje jeszcze czasu, by znacząco zwiększył się odsetek osób jeżdżących na rowerze? Choćby do poziomu 10 proc., jak w Niemczech, nie mówiąc już o 30 proc. – jak w Holandii.

Jesteśmy krajem, który bardzo dynamicznie się rozwija. Jeśli uda nam się stworzyć prawne uregulowania, które usprawnią budowę ścieżek rowerowych, liczba rowerzystów będzie rosła bardzo szybko. Trzeba też oczywiście sięgać po dostępne na tego typu inwestycje pieniądze z Unii Europejskiej czy Banku Światowego. Kiedy te warunki zostaną spełnione, w ciągu dekady będziemy w stanie podwoić liczbę rowerzystów na naszych drogach.

Wywiady
Velo-City 2025 w Gdańsku: konferencja, targi i wydarzenia towarzyszące
Wywiady
Trasy rowerowe to sukces Pomorza Zachodniego
Wywiady
Henk Swarttouw: Samochód w miastach to skrajnie nieefektywny środek transportu
Wywiady
Waldemar Sadowski, Rowerowe Sygnały: Drogi rowerowe trzeba budować z głową
Wywiady
Burmistrz Pleszewa: Rower to transport i rekreacja
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił