Woda wycieka z portfeli. Wyniki kontroli NIK

Gdyby przedsiębiorstwa wodociągowe przeciwdziałały stratom wody, moglibyśmy płacić za nią znacząco mniej. Jednak przedsiębiorstwa nie liczą, jak woda utracona wpływa na cenę za m3 wody sprzedawanej odbiorcom - wynika z kontroli NIK.

Publikacja: 21.01.2025 14:42

Skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nie podejmowały działań, które pozwoliłyby na skuteczne z

Skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nie podejmowały działań, które pozwoliłyby na skuteczne zmniejszenie strat wody w systemach wodociągowych

Foto: Adobe Stock

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport dot. strat wody w wodociągach. Kontrola dotyczyła przedsiębiorstw wodociągowych działających w woj. zachodniopomorskim. Jednak Izba przedstawiła w raporcie z wynikami monitoringu, szacunki strat wody w województwach w latach 2021 i 2022. W 2022 r. najniższe były w regionach: pomorskim i łódzkim (po ponad 12 proc.), wielkopolskim i mazowieckim (po ponad 13 proc.). Najwyższe zaś NIK oszacował dla woj. dolnośląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego (po ponad 20 proc.).

NIK po pierwsze zwraca uwagę na to, że o wielkości strat decydują tak czynniki zależne jak i niezależne od przedsiębiorstw wodociągowych. Wymienia te na które firmy (często samorządowe) nie mają wpływu. To: gęstość połączeń, wiek sieci wodociągowej, a także jej długość i układ. Zaś czas wykrywania wycieku oraz czas jego usuwania to działania, które należą do kompetencji przedsiębiorstw wodociągowych.

10 proc. ceny wody to straty

Po drugie, NIK powołuje się na metodykę obliczania strat wody International Water Assocation (IWA). Według niej dopuszczalne, akceptowane, straty wynoszą ok. 8–10 proc., bowiem koszt usunięcia wycieków poniżej tej wartości jest wielokrotnie wyższy od korzyści wynikających z uszczelnienia sieci – tłumaczą inspektorzy w raporcie.

Kłopot polega jednak na tym, że skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nie podejmowały działań, które pozwoliłyby na skuteczne zmniejszenie strat wody w systemach wodociągowych. NIK zbadał spółki wodociągowe w Choszcznie, Myśliborzu, Dębnie, Gryfinie i Wałczu.

Czytaj więcej

Wszystko drożeje, woda też. Podwyżki w kolejnych miastach

Na koniec 2023 r., spośród 38 systemów wodociągowych eksploatowanych przez 6 skontrolowanych przedsiębiorstw, straty wody mierzone wskaźnikiem WS przekraczały lub znacznie przekraczały 20 proc. w aż 23 sieciach wodociągowych, a w jednej z nich wyniosły nawet 58 proc. Taka praktyka ma znaczenie dla środowiska, mieszkańców i użytkowników instytucjonalnych. Zasoby wody pitnej nieustanie maleją, koszty jej produkcji stale wzrastają, a straty wody znacznie przyczyniają się do zwiększania tych kosztów – zauważa NIK.

Tylko w dwóch sieciach wskaźnik strat był niższy niż 10 proc. Oszacowano, że koszt wytworzenia 1 m3 wody utraconej w 2023 r., biorąc pod uwagę jedynie koszty bezpośrednie, wyniósł od 0,47 zł do 0,64 zł i stanowił od 8,8 proc. do 12,1 proc. ceny wody. Izba zarzuca firmom, że nie liczyły, jak straty wody wpływały na cenę wody sprzedawanej odbiorcom, nie przeciwdziałały nielegalnemu pobieraniu wody, nie prowadziły okresowych kontroli sieci wodociągowych oraz nie zapewniały terminowej legalizacji wodomierzy.

Firmy nie miały pieniędzy, aby ograniczać straty wody

„Żadne z kontrolowanych przedsiębiorstw nie poddawało sieci wodociągowych pięcioletnim kontrolom okresowym. (…). Niedopełnienie tego obowiązku, w powiązaniu ze strukturą wiekową sieci oraz ich stanem technicznym, mogło wpływać na liczbę awarii oraz wielkość straty wody. Na nieprawidłową realizację zadań wskazuje także brak aktualnych pozwoleń wodnoprawnych ujawnionych w trzech z pięciu skontrolowanych podmiotach, nieprzestrzeganie ograniczeń poboru wody surowej w dwóch jednostkach oraz dokonywanie pomiaru ilości wody surowej urządzeniem niezgodnym ze wskazanym w pozwoleniu wodnoprawnym przez jednego przedsiębiorcę. W związku z brakiem pozwoleń przedsiębiorstwa poniosły podwyższone opłaty wodne w łącznej wysokości 13 939 zł” – napisał NIK w raporcie po kontroli.

Czytaj więcej

Obronić się przed powodzią i suszą: Jak polskie miasta reagują na zmiany klimatyczne?

Izba zaznaczyła, iż przedsiębiorstwa „posiadały potencjał organizacyjny i kadrowy do realizacji działań w zakresie ograniczania strat wody.” Dlaczego więc sprawnie nie działały? Bo „wykazywały, że nie posiadają wystarczających środków finansowych na podejmowanie działań zmniejszających straty wody” – zaznaczył NIK.

Przygotowano trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnia wykroczenia oraz pięć zawiadomień do nadzoru budowlanego. NIK napisał rekomendacje dla PGW Wody Polskie i ministra infrastruktury. Minister Infrastruktury poinformował, że procedowany jest projekt ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków i uwagi NIK zostaną uwzględnione.

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport dot. strat wody w wodociągach. Kontrola dotyczyła przedsiębiorstw wodociągowych działających w woj. zachodniopomorskim. Jednak Izba przedstawiła w raporcie z wynikami monitoringu, szacunki strat wody w województwach w latach 2021 i 2022. W 2022 r. najniższe były w regionach: pomorskim i łódzkim (po ponad 12 proc.), wielkopolskim i mazowieckim (po ponad 13 proc.). Najwyższe zaś NIK oszacował dla woj. dolnośląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego (po ponad 20 proc.).

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Usługi komunalne
Kolejne miasta podnoszą opłaty za wywóz śmieci
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Usługi komunalne
Od 1 stycznia obowiązkowa segregacja odzieży. Inaczej wyższe opłaty za śmieci
Usługi komunalne
Mieszkańców czekają zmiany opłat za wywóz odpadów
Usługi komunalne
Cena wody rośnie, podobnie jak ścieków. Na wiosnę kolejne podwyżki
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Usługi komunalne
Bydgoszcz: Prywatna firma przejmuje obsługę autobusów komunikacji miejskiej
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego