Apartamenty SMART oferowane przez firmę liczą sobie od 13,3 do 22,60 m kw. Znajdują się one w 6-kondygnacyjnym budynku, który podzielono na 137 tego typu mieszkań. Komunikację wewnątrz budynku zapewnią dwie windy. „Wyjątkowym atutem inwestycji będzie, zlokalizowana w garażu podziemnym nowoczesna pralnio-suszarnia do użytku wspólnego” – podkreśla też deweloper. „Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzamy przestrzeń w samych lokalach” – dodaje.

Mini-apartamenty nie będą tanie: ceny tych poniżej 14 metrów kwadratowych wynoszą ok. 170 tysięcy złotych – choć należy też podkreślić, że miniapartamenty będą też uzupełnione balkonem lub niewielkim tarasem. Największe lokale mają być sprzedawane za 250 tys. złotych.

Kapsuła z Krakowa

Nie jest to przypadek odosobniony. Pierwsze tego typu apartamenty trafiły pod młotek w 2013 r. we Wrocławiu, za sprawą firmy Dolnośląskie Inwestycje. W kolejnych latach mikroapartamenty zaczęły pojawiać się w Warszawie, Białymstoku, Trójmieście, na Śląsku czy w Poznaniu. Największy entuzjazm budzą one jednak wśród mniejszych czy większych inwestorów, którzy wykupują podobne lokale na wynajem.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe mieszkania komunalne – tak. Ale po pandemii

Najbardziej ekstremalny projekt – pozostający raczej eksperymentem niż realną ofertą rynkową – powstał również w Krakowie. To mikromieszkanie o powierzchni 2,5 m kw., właściwie kapsuła na wzór tych, jakie popularne bywają w zatłoczonych metropoliach Dalekiego Wschodu.