Rusza walka o dłuższy wakacyjny sezon

Mieszkańcy nadmorskich miejscowości nie chcą zarabiać tylko przez parę miesięcy w roku. Marzy im się dłuższy sezon. Sami nie dadzą rady go wydłużyć. Proszą więc o wsparcie rząd. Zyskać mają turyści – ma być taniej.

Publikacja: 17.10.2019 13:31

Jednym ze sposobów na wydłużenie sezonu turystycznego jest rozwój turystyki rowerowej

Jednym ze sposobów na wydłużenie sezonu turystycznego jest rozwój turystyki rowerowej

Foto: AdobeStock

Związek Miast i Gmin Morskich od lat apeluje do rządu o wsparcie działań służących wydłużeniu sezonu turystycznego w miejscowościach nadmorskich oraz o wypromowanie innych miejsc na Pomorzu, położonych nieco dalej od linii brzegowej. Powód? Zapewnienie mieszkańcom gmin nadmorskich stabilnego zarobku przez cały rok, a w związku z tym obniżenie cen w sezonie wakacyjnym.

– Miejscowości nadmorskie posiadają ogromne niewykorzystane atuty dla rozwoju innych aktywności, które mogą być atrakcyjne dla turystów przez cały rok, a nie są dostatecznie wykorzystane – twierdzi Związek. Jego przedstawiciele sprawą zainteresowali posłów. Ci wystosowali interpelację do ministra sportu. Piszą w niej, że możliwości są. Daje je m.in. turystyka rowerowa, konna, spacerowa i rolkarska w okresie kwiecień – czerwiec oraz wrzesień – październik.

CZYTAJ TAKŻE: Spotkajmy się na rowerowym szlaku

– O ile na Pomorzu powstają trasy rowerowe, to pozostałe gałęzie turystyki są zupełnie niewykorzystane. W okresie zimowym niewykorzystany potencjał wiąże się z narciarstwem biegowym czy też po prostu ze spacerami i wycieczkami pieszymi. To także turystyka sanatoryjna, czy też oferta dla osób, lubiących biegać lub uprawiać nordic walking.

– Niezależnie od pory roku warto też zwiedzać zabytki, wybrać się w rejs statkiem, spędzać czas w aquaparkach, brać udział w wydarzeniach kulturalnych. Jest sporo osób, które bardzo cenią sobie spędzanie czasu nad polskim morzem poza sezonem, jednak o wiele więcej po prostu nie wie o takich możliwościach. Warto ich do tego zachęcać, co jest w dużej mierze zadaniem resortu sportu i turystyki – piszą posłowie Grzegorz Lipiec i Iwona Krawczyk.

MS odpowiedziało na apel Związku. W odpowiedzi pisze o prowadzonej akcji „Polska zobacz więcej – weekend za pół ceny”. Ma ona na celu prezentację ogólnopolskiej oferty turystycznej i zachęcenie turystów do korzystania z atrakcji i usług turystycznych na terenie całego kraju. Akcja ma również pozytywny wpływ na wzrost znaczenia turystyki jako dziedziny polskiej gospodarki, zapewniając dodatkowe wpływy, a także wartość promocyjną podmiotom, które biorą w niej udział. Jest   organizowana dwa razy w roku – wiosną i jesienią, oferując turystom zniżki w wysokości minimum 50 proc. Kolejna, siódma już edycja planowana jest niebawem – w listopadzie 2019 r. Źle nie jest także z turystyką rowerową. W latach 2010 – 2018 długość turystycznych szlaków rowerowych zwiększyła się o 3,7 tys. km (czyli o 22 proc).

CZYTAJ TAKŻE: Wybrzeże ugina się pod turystycznymi inwestycjami

Ministerstwo Sportu i Turystyki pisze też, że każdego roku udziela dotacji na wybrane zadania dotyczące oznakowania szlaków turystycznych, w tym turystycznych szlaków rowerowych oraz wspiera konkurs Gmina Przyjazna Rowerzystom. Kolejnym programem, który pozytywnie wpływa na rozwój różnych form turystyki poza sezonem wakacyjnym, jest projekt „Polskie Marki Turystyczne”. Ma on na celu identyfikację, uwiarygodnienie oraz wprowadzenie na rynek ofert turystycznych wyróżniających się polskich marek turystycznych. W latach 2017-2018 do promocji wizerunkowej wykorzystywano m.in ofertę zamków, pałaców i dworków, znajdujących się poza granicami miast.

Jeszcze w tym roku planowane jest oparcie działań wizerunkowych bazujących na dziedzictwie kulturowym miast na cyklicznych wydarzeniach oraz kulinariach. Kampanie będą realizowane w oparciu o trzy wiodące obszary: turystykę miejską i kulturową, turystykę aktywną (ze szczególnym uwzględnieniem turystyki rowerowej i wodnej oraz na wybranych rynkach turystyki zimowej) oraz turystykę zdrowotną (w tym medyczną), pobytów w uzdrowiskach oraz SPA i Wellness – pisze Anna Krupka, wiceminister SiT.

Związek Miast i Gmin Morskich od lat apeluje do rządu o wsparcie działań służących wydłużeniu sezonu turystycznego w miejscowościach nadmorskich oraz o wypromowanie innych miejsc na Pomorzu, położonych nieco dalej od linii brzegowej. Powód? Zapewnienie mieszkańcom gmin nadmorskich stabilnego zarobku przez cały rok, a w związku z tym obniżenie cen w sezonie wakacyjnym.

– Miejscowości nadmorskie posiadają ogromne niewykorzystane atuty dla rozwoju innych aktywności, które mogą być atrakcyjne dla turystów przez cały rok, a nie są dostatecznie wykorzystane – twierdzi Związek. Jego przedstawiciele sprawą zainteresowali posłów. Ci wystosowali interpelację do ministra sportu. Piszą w niej, że możliwości są. Daje je m.in. turystyka rowerowa, konna, spacerowa i rolkarska w okresie kwiecień – czerwiec oraz wrzesień – październik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Smart City: Jakie są wyzwania dla rozwoju technologicznego miast
Z regionów
Wójt, który wygrał wybory jednym głosem: U nas każdy głos się liczy
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Koniec z wieloletnimi prezydentami i burmistrzami
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Ilu posłów zostanie prezydentami?
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza