Nie jest to jednak dobre rozwiązanie. „Technologia wykonania takich napraw może prowadzić do kruszenia się asfaltu, co z kolei stwarza zagrożenie, gdy odłamki trafią pod koła samochodów” – ostrzega Zarząd Dróg Miasta Krakowa (ZDMK).
Krakowscy urzędnicy zapewniają, że systemowo rozwiążą problem krawężników. Chodzi przede wszystkim o te, które mogą stanowić przeszkodę dla rowerzystów i pieszych, szczególnie tych z niepełnosprawnością ruchową.
Problem ze ścieżkami rowerowymi: Nocny Zarząd Dróg Rowerowych wchodzi do gry
W połowie sierpnia pojawiły się informacje o aktywistach z Krakowa, którzy pod osłoną nocy wzięli się za naprawę ścieżek rowerowych i obniżanie krawężników. Aktywiści mieli dość bezczynności miejskich urzędników i dlatego postanowili działać. Lokalny portal lovekrakow.pl, podawał, że aktywiści zamówili beton, ładują na rowery worki z zimnym asfaltem i ruszają na ścieżki rowerowe miasta, by wyrównać przejazdy.
Czytaj więcej
Choć Lublana wskoczyła do czołówki rowerowych stolic świata już dekadę temu, wciąż się w niej utrzymuje. To doskonała ilustracja tezy, że inwestycja w cyklizm przynosi wieloletnie zyski.
Aktywiści, którzy sami określają siebie Nocnym Zarządem Dróg Rowerowych, podkreślają, że gdyby nie obojętność urzędników na pojawiające się od lat prośby o zadbanie o infrastrukturę rowerową, nie podjęliby działań. Wszystko robią za własne pieniądze.