- Od lipca przyszłego roku z ulic miasta znikną najstarsze samochody, bo one najbardziej zatruwają miasto. Chcemy utrzymać rok 2024 jako ten, w którym usuwamy z naszych ulic najbardziej szkodliwe dla środowiska auta, czyli te z najwyższą emisją spalin, natomiast kolejne wytyczne dotyczące strefy chcemy rozłożyć w czasie - podkreśla Andrzej Kulig, I zastępca prezydenta miasta Krakowa.
Co ma zmienić się w uchwale dotyczącej Strefy Czystego Transportu w Krakowie?
Podjęta przez radnych miasta Krakowa uchwała dotycząca SCT przewidywała, że od 1 lipca 2024 roku po Krakowie nie mogłyby jeździć auta około trzydziestoletnie, niespełniające norm Euro 1 (dla benzyny) i Euro 2 (dla diesli). Jeśli samochód został zarejestrowany po 1 marca 2023 musiałby spełniać wyższe wymagania, by wjechać do strefy – Euro 3 dla benzyny i Euro 5 dla diesla. Jednak po protestach w sprawie strefy, Kraków planuje wycofać się z części zapisów. Będzie nowelizacja uchwały w sprawie strefy i złagodzenie niektórych obostrzeń.
Czytaj więcej
Warszawscy radni podjęli decyzję dotyczącą strefy czystego transportu. Choć wcześniejsza propozycja była ambitna i obejmowała 20 proc. powierzchni miasta, to ostatecznie powrócono do pierwotnego obszaru – ponad dwukrotnie mniejszego niż proponowano.
- Chcemy zlikwidować zapis dotyczący zakazu wjazdu do strefy od lipca 2024 samochodów z silnikiem diesla, spełniających normę Euro 4 a zarejestrowanych po 1 marca 2023 roku – mówi Andrzej Kulig. Wiceprezydent Krakowa tłumaczy, że zapis ten dotyczy dużej liczby przedsiębiorców m.in. przewoźników, dostawców towarów a nie chodzi o to, by utrudniać im życie – tak by wszyscy w jednym czasie musieli wymieniać samochody.
Jak będą wyglądać kolejne etapy wprowadzania Strefy Czystego Transportu?
Diesle Euro 4 i pojazdy benzynowe nie spełniające norm Euro 2 znikną z ulic Krakowa dopiero po 1 lipca 2026 r. (drugi etap wprowadzania SCT). Ale uwaga - zasady te nie będą dotyczyły pojazdów mieszkańców Krakowa. Krakowianie będą mogli jeździć swoimi autami jeszcze przez następne 4 lata – do czasu wprowadzenia kolejnego, najbardziej restrykcyjnego etapu strefy czyli do 1 stycznia 2028 roku. Wtedy z krakowskich ulic mają zostać wyeliminowane auta, które nie spełniają normy Euro 3 w przypadku silników benzynowych i Euro 5 w przypadku diesli. Ten etap wprowadzania strefy obejmie już wszystkich kierowców – także mieszkańców Krakowa.