Białystok dopłaci mieszkańcom do zakupu rowerów elektrycznych

Trzystu mieszkańców Białegostoku otrzyma dotację celową na zakup roweru elektrycznego. Miasto ogłosiło wyniki naboru wniosków.

Publikacja: 14.12.2023 08:45

Rower elektryczny

Rower elektryczny

Foto: Adobe Stock

Osoby, które skorzystają z tego wsparcia, muszą do połowy grudnia nie tylko kupić elektryczny jednoślad, ale też w tym czasie złożyć dokumenty do rozliczenia.

O podobnych programach myślą inne samorządy. - Urząd Miasta posiada opracowany projekt programu ograniczania emisji komunikacyjnej, jednak decyzja dotycząca jego ewentualnego uruchomienia nie została jeszcze podjęta – przekazała nam Katarzyna Misiewicz, z krakowskiego magistratu.

Kto mógł ubiegać się o dotacją na e-rower w Białymstoku?

W maju białostoccy radni podjęli uchwałę "Ekorower - alternatywna dla samochodu". Umożliwia ona otrzymanie do 2,5 tys. zł dotacji na zakup rowerów elektrycznych. Do podziału było 750 tys. zł. Pieniądze na projekt pochodzą z budżetu województwa podlaskiego z Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów.

O dotacje mogli się ubiegać pełnoletni mieszkańcy Białegostoku, którzy nie zalegali z należnościami wobec miasta.

Czytaj więcej

Znowu pożyczamy rowery, bo jazda autem jest za droga

Wniosek o dotację będzie można złożyć tylko raz - wyłącznie osobiście - na zakup jednego roweru. Z dotacji nie mogą skorzystać ani przedstawiciele władz miasta, ani radni. Wsparcie będzie przeznaczone na nowy rower, a jego zakup nie może być związany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dotacja może mieć wysokość do 50 proc. wartości poniesionych wydatków, jednak nie więcej niż 2,5 tys. zł.

- Jeżeli rower będzie kosztować 2,5 tys. zł, to mieszkaniec otrzyma tylko 1250 zł. Jeżeli będzie kosztował 8 tys. zł, to dostanie tylko 2,5 tys. zł - tłumaczyli urzędnicy.

Nabór wniosków o dotację na realizację zadania „Ekorower – alternatywa dla samochodu” został przeprowadzony w dniach 21 i 22 listopada. Mieszkańcy Białegostoku złożyli łącznie 731 wniosków, z czego pierwszego dnia naboru wpłynęło 618 wniosków, a drugiego dnia – 113.

Do projektu zakwalifikowało się 300 wniosków. - Osoby, których wnioski zostały zakwalifikowane do udziału w projekcie, prosimy o czekanie na kontakt ze strony Urzędu Miejskiego w sprawie podpisania umowy. Rower musi być zakupiony po podpisaniu umowy – przypomina Anna Kowalska, z białostockiego ratusza.

Czytaj więcej

Warszawa stawia na mikromobilność: hulajnogą do przystanku, rowerem do biura

Po podpisaniu umowy o dotację, co nastąpiło w ubiegłym tygodniu, mieszkańcy mają tydzień na zakup jednośladu i złożenie dokumentów rozliczeniowych. Refundację Urząd Miasta ma wypłacić do 29 grudnia.

Dotacje na e-rowery: Gdynia przetarła szlak

Jednym z pierwszych miast, które zdecydowało się na dotacje na elektroniczne rowery, była Gdynia. Program wsparcia uruchomiono tam w 2022 roku.

Mieszkańcy mogli uzyskać wsparcie sięgające połowy wartości jednośladu, ale nie więcej niż 2,5 tys. zł. Jeśli cena roweru była niższa, to odpowiednio niższa była również dopłata. W ubiegłym roku miasto przeznaczyło na dotacje ok. 100 tys. złotych.

Wnioski o udzielenie dotacji były rozpatrywane w kolejności wpływania, aż do wyczerpania środków finansowych.

– Spodziewaliśmy się zainteresowania ze strony mieszkańców, ale mimo to przerosło ono nasze oczekiwania. Dodatkowo w nocy trudności miał serwis ministerialny e-PUAP, który pozwala na składanie dokumentów w formie elektronicznej – mówił Marek Łucyk, zastępca prezydenta Gdyni. W ciągu kilkunastu godzin wpłynęło ok. 600 wniosków.

Miasto wprowadziło inną formę promującą korzystanie z rowerów - Długoterminową Wypożyczalnie Rowerów „LajkBike”

Katarzyna Misiewicz, Urząd Miasta Krakowa

Już w ubiegłym roku gdyńscy urzędnicy zapewniali, że wnioski, które nie zostaną zakwalifikowane z uwagi na wyczerpanie środków w danym roku budżetowym, przejdą na rok następny, z zachowaniem kolejności według daty i godziny złożenia w Urzędzie Miasta.

W tegorocznej edycji na ten cel przyznano łącznie 200 tysięcy złotych. Połowa tej sumy to dofinansowanie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Dotowanych było dwa razy więcej jednośladów niż w ubiegłej edycji. Gdyńscy urzędnicy zdradzają, że ponad 80 proc. osób, które otrzymało dotację w zeszłym roku przyznało, że dofinansowanie miało wpływ na większe zainteresowanie takim środkiem transportu. Ponad połowa stwierdziła, że nawet w okresie jesienno-zimowym wykorzystuje rower elektryczny kilka razy w tygodniu. 97 proc. zakupionych rowerów jest regularnie wykorzystywana.

Wypożyczalnie rowerów zamiast dotacji

Możliwości wspierania zakupu e-roweru rozważały też władze Krakowa – Został opracowany pilotażowy „Program ograniczania emisji komunikacyjnej” przewidujący dopłaty do zakupu ekologicznych form transportu, jak rower elektryczny i hulajnoga elektryczna, w zamian za rezygnację z jazdy w dni powszednie samochodem – mówili tamtejsi urzędnicy. Jak na razie „decyzja dotycząca jego ewentualnego uruchomienia nie została jeszcze podjęta.

- Miasto wprowadziło inną formę promującą korzystanie z rowerów - Długoterminową Wypożyczalnie Rowerów „LajkBike” – poinformowała Katarzyna Misiewicz, z krakowskiego magistratu.

LajkBike to miejska wypożyczalnia rowerów na dłuższy czas. - Jak pokazują statystyki z wielu miast polskich, tradycyjna formuła wypożyczalni rowerów miejskich z roku na rok ulega wyczerpaniu – przyznają urzędnicy z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie. Dodają, że w wielu aglomeracjach Europy Zachodniej coraz większą popularnością cieszą się systemy wypożyczalni rowerów w formie miesięcznej subskrypcji.

Użytkownik korzysta z roweru w sposób ciągły, przez określony czas (minimalnie miesiąc) i ma zapewniony serwis w cenie abonamentu.

- Takie rozwiązanie – gdy jeden pojazd wypożycza się na dłużej – jest bardziej opłacalne zarówno dla mieszkańców, jak i dla miasta. Użytkownicy mają rower cały czas u siebie, wiedzą w jakim jest stanie, pilnują go i dbają o niego. Miasto pomaga im w serwisowaniu sprzętu, ale nie musi ponosić wysokich kosztów utrzymywania wypożyczalni na ulicach, a także wymiany często niszczonych ogólnodostępnych rowerów –uważają krakowscy urzędnicy.

Osoby, które skorzystają z tego wsparcia, muszą do połowy grudnia nie tylko kupić elektryczny jednoślad, ale też w tym czasie złożyć dokumenty do rozliczenia.

O podobnych programach myślą inne samorządy. - Urząd Miasta posiada opracowany projekt programu ograniczania emisji komunikacyjnej, jednak decyzja dotycząca jego ewentualnego uruchomienia nie została jeszcze podjęta – przekazała nam Katarzyna Misiewicz, z krakowskiego magistratu.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku
Transport
Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi