Zwłaszcza maj okazał się wyjątkowo pomyślny. Przykładem jest Wrocław, przez którego lotnisko przewinęło się w ubiegłym miesiącu 342,7 tys. pasażerów. To o przeszło jedną trzecią więcej niż w tym samym miesiącu przed rokiem i znacznie więcej niż w kwietniu, w którym obsłużono 289,7 tys. podróżnych. Tylko 11 czerwca z lotniska skorzystało 15 tys. pasażerów.
- Była to rekordowa niedziela pod względem frekwencji - powiedział Cezary Pacamaj, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Władze lotniska szacują, że w czerwcu liczba pasażerów wzrośnie o 7 proc. w porównaniu do rekordowego czerwca sprzed pandemii.