Miasto się niecierpliwi, bo Urbancard honorowana przez koleje ma pomóc w rozładowaniu korków. Jeszcze do połowy 2021 roku w pociągach Kolei Dolnośląskich i PolRegio mieszkańcy aglomeracji mogli podróżować na podstawie okresowych biletów miejskich, Urbancard lub legitymacji uprawniającej do darmowego przejazdu. Ale od czasu, gdy urzędnicy postanowili nie przedłużać umowy z przewoźnikami kolejowymi, miasto dławi się zatorami.
Tymczasem w 2019 roku, gdy ostatnio liczono podróżnych w pociągach na terenie Wrocławia, z kolejowej podróży skorzystali cztery miliony razy. Dziś ta liczba będzie większa, bo zwiększyła się liczba przystanków i stacji, a do tego Koleje Dolnośląskie zaczęły podróżować po dwóch nowych trasach: do Jelcza-Laskowice przez wrocławski Wojnów, a także do Sobótki przez Wrocław Partynice.