- Nowe rowery City Bike Global dostarczone zostaną w ramach obowiązującej umowy - bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez samorządy – zapowiada Katarzyna Kołodziejska, z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS).
Miały być stare, a będą nowe
Trójmiejskie gminy z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot w 2018 roku podpisały umowę z firmą NB Tricity na uruchomienie roweru metropolitalnego. System ten nazwano Mevo.
Docelowo miał składać się on składać z 4080 rowerów wspomaganych elektrycznie, dostępnych na terenie 14 miast Trójmiasta i okolicznych gmin. To był projekt o wartości 40 mln zł z czego 17 mln zł było dofinansowaniem unijnym.
Umowa miała obowiązywać sześć lat. Ale skończyła się znacznie szybciej, bo już w październiku 2019 roku, zaledwie po kilku miesiącach.
W ub. roku trójmiejskie gminy wybrały nowego operatora - hiszpańską spółkę City Bike Global. System Mevo 2 ma zostać uruchomiony na terenie Gdańska, Gdyni, Sopotu, Żukowa, Redy, Pruszcza Gdańskiego, Tczewa, Sierakowic, Rumii, Somonina, Stężycy, Kartuz, Pucka Władysławowo a także Kolbud i Kosakowa. Do dyspozycji mieszkańców będzie 4099 rowerów oraz 717 stacji
Firma zadecydowała, że cała flota Mevo 2.0 będzie fabrycznie nowa. Nowy sprzęt produkuje włoski producent rowerów Vaimoo, której jednoślady są wykorzystywane m.in. w Kopenhadze, Rotterdamie czy Sztokholmie.
Jak podaje gdański ratusz nowe rowery to zmiana w umowie z nowym operatorem Mevo, na którą przystał Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.
Według wcześniejszych założeń operator miał w pierwszym okresie wykorzystać rowery dostarczone - przez firmę Nextbike, która ze względu na problemy finansowe w innych polskich miastach ogłosiła upadłość i została sprzedana.
Mimo technicznej możliwości uruchomienia starych rowerów, firma z Barcelony zdecydowała się na rozpoczęcie systemu z całkowicie nową flotą.
Nowe rowery City Bike Global dostarczone zostaną w ramach obowiązującej umowy - bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez samorządy.
Niebawem gotowa będzie również aplikacja mobilna. Oznacza to, że jak na razie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Pierwsze testy, w których wezmą udział mieszkańcy planowane są w maju, a cały system powinien w pełni ruszyć z początkiem lipca.
A wycofane dla urzędników i na sprzedaż
Jak podaje Katarzyna Kołodziejska część rowerów z poprzedniej wersji systemu zostanie przekazana urzędnikom z gmin Obszaru Metropolitalnego do wykonywania obowiązków służbowych.
Pozostałe rowery zostaną wystawione na sprzedaż.
- Baterie z rowerów elektrycznych Mevo 1.0 mają zostać przekazane studentom Politechniki Gdańskiej. Młodzi naukowcy pracujący nad uruchomieniem nowoczesnego samochodu elektrycznego zbadają możliwości ich zastosowania w projektowanym pojeździe – mówi Katarzyna Kołodziejska.
Od ponad dwóch lat z powództwa OMGGS trwa postępowanie sądowe w sprawie odzyskania części z niezapłaconych kar umownych przez firmę Nextbike.
Po rozwiązaniu umowy prezes Nextbike deklarował zwrot pieniędzy, które mieszkańcy wpłacili na konto Mevo. Jednak te środki do dziś nie zostały zwrócone.
Przedstawiciele OMGGS w ub. roku odbyli kilkanaście spotkań na drodze sądowej oraz w ramach mediacji, aby Nextbike wywiązał się w końcu ze swoich zobowiązań
Zmiany też w Płocku
Także w Płocku powstaje nowy system roweru miejskiego. Wcześniej wygasła pięcioletnia umowa z firmą, która go obsługiwała. Teraz trwa demontaż stacji. W ich miejscu, tak jak przy alei Kobylińskiego sadzone są m.in. nowe drzewa.
Nowy system roweru miejskiego ma obejść się bez stacji W Płocku będą rowery wyposażone w czytnik, w GPS, czyli będzie je można wypożyczać zdalnie.
Aby wypożyczyć rower wystarczy aplikacja na telefon. Pojazd będzie można również zostawić w dowolnym miejscu.
Nie zmieni się liczba rowerów – będzie ich 290. Także stacje pojawią się w tych samych miejscach, co dotąd. Takie same mają pozostać również opłaty za wypożyczenie jednośladu. Umowa z nowym operatorem została podpisana na trzy lata.