Samorządy starają się różnymi sposobami przyciągnąć mieszkańców do miejskiej komunikacji publicznej, by odciążyć drogi i chronić środowisko. Przykład, jak można to skutecznie robić, płynie m.in. z województwa warmińsko-mazurskiego. Kolejne miasto tego regionu wprowadzi bezpłatną komunikację publiczną.

Do uruchomienia darmowych przejazdów miejskimi autobusami właśnie odlicza dni Kętrzyn. Z początkiem stycznia po mieście pasażerów bez biletów zaczną wozić cztery elektryczne autobusy Yutong E10. Dostarczająca je firma Busnex Poland, w ramach kontraktu, zapewni także infrastrukturę ładowania.

- Cztery elektryczne autobusy, dwa kolejne kupimy do połowy przyszłego roku, co oznacza, że sto procent taboru w Kętrzynie będzie taborem elektrycznym. Chcemy, by komunikacja była bezpłatna, a mieszkańcy przesiadali się z aut osobowych do komunikacji zbiorowej - powiedział w Radiu Olsztyn Maciej Wróbel, zastępca burmistrza Kętrzyna.

Czytaj więcej

Trujący efekt drogiego prądu: miasta znowu wola diesle od elektrobusów

Przygotowania do uruchomienia bezpłatnej komunikacji trwały od wielu miesięcy. W połowie tego roku podpisana została warta 9 mln zł umowa na dostawę pojazdów. Wcześniej, bo jeszcze w ubiegłym roku chińskie elektryki (Yutong Bus z siedzibą w Zhengzhou to jeden z największych na świecie producentów autobusów) były testowane na ulicach Kętrzyna. Inwestycję dofinansowały pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa warmińsko-mazurskiego – prawie 6,5 mln zł.

Jesienią ubiegłego roku darmową komunikację miejskimi autobusami uruchomił Lidzbark Warmiński. - Realizujemy plan rozwoju Lidzbarka Warmińskiego w oparciu o zrównoważony rozwój na wielu płaszczyznach życia gospodarczego i społecznego. Jednym z nich jest darmowa, ekologiczna komunikacja miejska – podkreślał burmistrz Jacek Wiśniowski. Inwestycja w elektrobusy wpisała się w działania samorządu na rzecz rozwoju elektromobilności i zielonego transportu publicznego.

Tu także wykorzystano elektrobusy Yutong dostarczone przez Busnex. Inwestycja kosztowała 5,5 mln zł, z czego unijne dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego sięgnęło 4,5 mln zł. Miasto dołożyło 1 mln zł. W ramach umowy z Busneksem powstały dwie stacje do ładowania autobusów, a także dwie kolejne do ładowania pojazdów elektrycznych. Władze Lidzbarka twierdzą, że darmowa komunikacja dobrze się przyjęła, jednocześnie nieco zmniejszył się ruch samochodów na ulicach. Miasto chce teraz rozbudować połączenia i zakupić kolejne elektrobusy.

Podobne przedsięwzięcia realizuje więcej samorządów, które darmowymi autobusami chcą odciągnąć mieszkańców od prywatnych samochodów. Bezpłatną komunikację ma m.in. Bielsk Podlaski, który w tym roku zdecydował się na jej elektryfikację. Z początkiem lipca tego roku za darmo zaczęli jeździć miejskimi autobusami mieszkańcy Malborka.

Czytaj więcej

Prezydent Starachowic: Aby miasto dobrze funkcjonowało, potrzebna jest harmonia

O tym, że taki krok przyciąga pasażerów, przekonały się także Starachowice, gdzie bezpłatny transport wprowadzono z początkiem kwietnia. Objął mieszkańców płacących w mieście podatki. Z końcem wakacji starachowicki magistrat informował, że liczba pasażerów wzrosła do ok. 250 tys. miesięcznie i była o przeszło 100 tys. wyższa niż przed wprowadzeniem zmian. Dane o frekwencji uzyskano dzięki wyposażeniu wszystkich autobusów w specjalne bramki liczące.

- Bezpłatna komunikacja miejska doprowadziła do tego, na czym mi zależało, czyli wzrostu liczby pasażerów w autobusach na terenie naszego miasta – mówił prezydent Starachowic Marek Materek.

W ubiegłym roku do komunikacji publicznej Starachowice dopłaciły około 9,5 mln zł, natomiast wpływy z biletów wyniosły 1,7 mln zł. W tym roku miasto dołoży około 12 mln zł, ale wykorzystanie autobusów radykalnie się zwiększyło. Natomiast wprowadzenie bezpłatnej komunikacji było częścią dużego projektu, współfinansowanego z pieniędzy Unii Europejskiej i obejmującego także zakup 20 ekologicznych autobusów. Są napędzane gazem ziemnym i wyprodukowano je w starachowickich zakładach MAN.