Według branżowego portalu TransInfo, zapowiedzi spółki przedstawione podczas Polskiego Kongresu Przedsiębiorczości wpisują się w walkę krakowskiego samorządu ze złą jakością powietrza, a ekologiczny transport publiczny odgrywa w niej szczególną rolę. Od lipca miasto zaopatruje autobusy elektryczne i tramwaje wyłącznie zieloną energią.
- W ciągu najbliższych dwóch lat przeprowadzimy wspólnie z naszym krakowskim przewoźnikiem pilotażowy program z wykorzystaniem 15 autobusów wodorowych. Docelowo w 2026 roku po ulicach Krakowa powinno poruszać się 150 takich pojazdów – powiedział Tadeusz Trzmiel, prezes KHK, cytowany przez TransInfo.
Kluczowe finansowanie
Jeszcze w maju tego roku KHK wraz z krakowskim Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym podpisał list intencyjny z PKN Orlen zakładający współpracę na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego. Uzgodniono m.in. działania dla opracowania logistyki dostaw, infrastruktury oraz miejsc tankowania autobusów wodorem. KHK, który dołączył do Europejskiego Sojuszu Wodorowego działającego na rzecz przyspieszenia do roku 2030 działań na rzecz produkcji i wykorzystania wodoru, chce produkować to paliwo z przetwarzalnych odpadów komunalnych w miejskiej spalarni.
Czytaj więcej
Śląską gospodarkę już wkrótce zacznie rozkręcać ekologiczne paliwo, którego mamy pod dostatkiem: wodór.
Dla zrealizowania tych inwestycji kluczowe będzie jednak pozyskanie finansowania. Kraków stara się o wsparcie funduszami unijnymi z programów „Łącząc Europę” oraz „Innowacyjna Europa”. Tymczasem według analiz Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, zakup autobusu miejskiego na wodór jest obecnie bardzo atrakcyjną opcja dla samorządów.