Miejskie autobusy w Krakowie pojadą na wodorze. Inni też stawiają na to paliwo

Krakowski Holding Komunalny (KHK) chce produkować czysty wodór, który będzie wykorzystywany do napędzania autobusów komunikacji miejskiej.

Publikacja: 12.10.2021 16:39

Dostawcą autobusów wodorowych miałby stać się przede wszystkim Solaris, który już produkuje tego rod

Dostawcą autobusów wodorowych miałby stać się przede wszystkim Solaris, który już produkuje tego rodzaju pojazdy

Foto: solarisbus.com

Według branżowego portalu TransInfo, zapowiedzi spółki przedstawione podczas Polskiego Kongresu Przedsiębiorczości wpisują się w walkę krakowskiego samorządu ze złą jakością powietrza, a ekologiczny transport publiczny odgrywa w niej szczególną rolę. Od lipca miasto zaopatruje autobusy elektryczne i tramwaje wyłącznie zieloną energią.

- W ciągu najbliższych dwóch lat przeprowadzimy wspólnie z naszym krakowskim przewoźnikiem pilotażowy program z wykorzystaniem 15 autobusów wodorowych. Docelowo w 2026 roku po ulicach Krakowa powinno poruszać się 150 takich pojazdów – powiedział Tadeusz Trzmiel, prezes KHK, cytowany przez TransInfo.

Kluczowe finansowanie

Jeszcze w maju tego roku KHK wraz z krakowskim Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym podpisał list intencyjny z PKN Orlen zakładający współpracę na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego. Uzgodniono m.in. działania dla opracowania logistyki dostaw, infrastruktury oraz miejsc tankowania autobusów wodorem. KHK, który dołączył do Europejskiego Sojuszu Wodorowego działającego na rzecz przyspieszenia do roku 2030 działań na rzecz produkcji i wykorzystania wodoru, chce produkować to paliwo z przetwarzalnych odpadów komunalnych w miejskiej spalarni.

Czytaj więcej

Transformacja Śląska: zielony wodór zamiast czarnego węgla

Dla zrealizowania tych inwestycji kluczowe będzie jednak pozyskanie finansowania. Kraków stara się o wsparcie funduszami unijnymi z programów „Łącząc Europę” oraz „Innowacyjna Europa”. Tymczasem według analiz Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, zakup autobusu miejskiego na wodór jest obecnie bardzo atrakcyjną opcja dla samorządów.

- Tego typu autobus ma obecnie najniższą spośród wszystkich dostępnych napędów cenę zakupu, co wynika z dostępności dofinansowania na poziomie 90 proc. w ramach programu Zielony Transport Publiczny – podaje serwis Transport Publiczny. Jak wylicza, autobusy wodorowe należą do najdroższych na rynku, więc dotacja obniża ich cenę z 2,7 mln zł netto do 270 tys. zł dla pojazdów 12-metrowych oraz z 3,85 mln do 385 tys. zł dla 18-metrowych.

Wodór coraz bardziej popularny

Nic dziwnego, że na wodór stawia coraz więcej samorządów. Przykładem jest województwo śląskie, gdzie Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) zdecydowała się na zakup 20 autobusów wodorowych o długości 12 metrów. Inwestycje o wartości prawie 111 mln zł dofinansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kwota 81 mln zł. Dostawy pojazdów zaplanowano na lata 2023 i 2024.

Do uzupełnienia miejskiej floty o autobusy wodorowe przymierza się także Lublin. Pierwszy taki pojazd wyjedzie na ulice za dwa lata. W czerwcu list intencyjny dotyczący zapewnienia ciągłości dostaw wodoru podpisały Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie oraz Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.

Czytaj więcej

Elektryczne czy wodorowe? Ponad miliard na zielone autobusy

- Zakup pojazdu wodorowego dla Lublina zwiększy udział bezemisyjnego transportu publicznego w obsłudze mieszkańców. Umożliwi także zdobycie doświadczenia w obsłudze i eksploatacji autobusów wodorowych, których zastosowanie w najbliższych latach będzie wzrastać – zapowiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – To już ostatni krok do zeroemisyjności. Oceniam, że Lublin będzie liderem, jeśli chodzi o wodór w Polsce, Europie i na świecie – dodał Tomasz Fulara, prezes MPK w Lublinie.

Liderem wykorzystania wodoru w miejskich autobusach może zostać Poznań, który chce kupić 84 takie pojazdy. Według poznańskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, mogą one stać się alternatywą dla autobusów spalinowych, a w przyszłości nawet elektrycznych. Wodorowe autobusy chce mieć także Bielsko-Biała: tamtejszy Miejski Zakład Komunikacyjny podpisał umowę na przygotowanie koncepcji wprowadzenia napędu wodorowego do miejskiej floty.

Jak dotąd, dostawcą autobusów wodorowych miałby stać się przede wszystkim Solaris, który już produkuje tego rodzaju pojazdy. Na początku tego roku producent z Bolechowa pod Poznaniem prezentował m.in. w Jaworznie, Krakowie, Koninie, Włocławku i Poznaniu swój wodorowy autobus Urbino 12 hydrogen.

Ale Solaris może mieć konkurencję. Do produkcji wodorowych autobusów szykuje się m.in. Autosan. Na początku października prototyp pojazdu Sancity 12 LFH przeszedł pierwsze testy drogowe na ulicach Sanoka. Według TransInfo, podkarpacki producent zamierza jeszcze w tym roku rozpocząć jego homologację.

Według branżowego portalu TransInfo, zapowiedzi spółki przedstawione podczas Polskiego Kongresu Przedsiębiorczości wpisują się w walkę krakowskiego samorządu ze złą jakością powietrza, a ekologiczny transport publiczny odgrywa w niej szczególną rolę. Od lipca miasto zaopatruje autobusy elektryczne i tramwaje wyłącznie zieloną energią.

- W ciągu najbliższych dwóch lat przeprowadzimy wspólnie z naszym krakowskim przewoźnikiem pilotażowy program z wykorzystaniem 15 autobusów wodorowych. Docelowo w 2026 roku po ulicach Krakowa powinno poruszać się 150 takich pojazdów – powiedział Tadeusz Trzmiel, prezes KHK, cytowany przez TransInfo.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku
Transport
Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi