Nowy termin to poniedziałek 13 września. Ostatnia próba uruchomienia postępowania na początku tego miesiąca zakończyła się fiaskiem. Przyczyną ma być – jak to określono – złożoność postępowania. Problem w tym, że samorząd regionu ma coraz mniej czasu. Obecne umowy z przewoźnikami kończą się w pierwszej połowie grudnia 2021 r.
Czytaj więcej
Kujawsko-pomorskie chce mieć własną kolej. Powołanie własnej spółki przewozowej pozwoliłoby władzom regionu na pełną kontrolę kosztów transportu.
Lepsza siatka połączeń
Jak deklarował marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, przetarg na świadczenie usług transportowych ma otworzyć nowy rozdział w budowaniu oferty w pasażerskich przewozach szynowych w regionie. Zamówienie podzielono na dziesięć pakietów obejmujących konkretne linie kolejowe i wyznaczone na nich zakresy poszczególnych odcinków komunikacyjnych. Taki sposób podziału przewozów miałby pozwolić na utworzenie siatki połączeń optymalnie dostosowanej do potrzeb mieszkańców zarówno pod względem częstotliwości jak i godzin kursowania pociągów. Powinien umożliwić lepsze wykorzystanie taboru, jakim dysponuje samorząd. Jednak przede wszystkim ma otworzyć dostęp do torów w województwie większej liczbie przewoźników. Chodzi zwłaszcza o mniejsze polskie firmy przewozowe posiadające licencję na obsługę pasażerskiego transportu kolejowego. Umowy o świadczenie usług transportowych podpisywane byłyby długoterminowo, na okres od 12 grudnia 2021 r. do 14 grudnia 2030 r.
Obecnie przewozy kolejowe w regionie realizują dwaj przewoźnicy: Polregio i Arriva. Nowe umowy na 2021 r. podpisane zostały dopiero w połowie grudnia 2020 r.: z Arrivą dotyczącą przewozów na liniach niezelektryfikowanych i z Polregio obsługującym linie zeletryfikowane. Zawarto je tylko na rok.
Jeszcze trzech chętnych
To pokłosie problemów, jakie m.in. przyniósł brak porozumienia z Polregio w sprawie nowej umowy i stawek przewozowych. W poprzednim 5-letnim kontrakcie zawartym w 2015 roku, a obowiązującym do połowy grudnia 2020 r. były one znacznie niższe od żądań Polregio związanych z nowym kontraktem. W sytuacji zmniejszonych wpływów do wojewódzkiego budżetu, samorząd został zmuszony do zawieszenia niektórych połączeń.