W ciągu trzydziestu lat PKP (najpierw jako przedsiębiorstwo państwowe, następnie jako spółka PKP Polskie Linie Kolejowe) zdemontowały jedną czwartą krajowej sieci kolejowej. Po latach zapaści samorządy próbują przywracać połączenia.
W ostatnim dniu lipca marszałek województwa dolnośląskiego oraz przedstawiciele miejscowych gmin – Bielawy, Dzierżoniowa, Nowej Rudy, Pieszyc, Radkowa – podpisali list intencyjny, w którym zadeklarowali współpracę w sprawie przejmowania i rewitalizacji linii kolejowych.
Jak mówi marszałek Cezary Przybylski, list jest kolejnym krokiem w kierunku przejęcia od PKP ponad dwudziestu zdegradowanych linii w województwie. – Chcemy je kolejno rewitalizować, a potem przywrócić regularne kursy regionalnych przewoźników – zapowiada. Deklaruje przy tym chęć wykorzystania środków z rządowego Programu uzupełniania lokalnej i regionalnej infrastruktury kolejowej. Istotnie, odbudowa odcinka Dzierżoniów – Pieszyce – Bielawa znajduje się w opisie Programu na lata 2019-2023 wśród linii, które mogłyby zostać sfinansowane w pierwszej kolejności.
CZYTAJ TAKŻE: Koleje regionalne: pociąg stanie na żądanie
Dolnośląski samorząd liczy, że przywracanie kolei pomoże w rozwoju gospodarczym i turystycznym regionu, będzie też przeciwdziałać wykluczeniu komunikacyjnemu. W ostatnich dekadach tysiące mieszkańców mniejszych miejscowości w całym kraju straciło możliwość dojazdów pociągiem.