Nadążanie za dzisiejszym światem nie jest łatwe. Technologia rozwija się w dynamicznym tempie i jest coraz bardziej obecna wokół nas, co więcej – coraz częściej nie potrafimy się bez niej obyć. Wskazują na to badania, według których 95 proc. Polaków zabiera ze sobą telefon, wychodząc z domu, a 52 proc. ma go pod ręką przez ponad 13 godzin w ciągu doby (badanie „Smart(fonowe) relacje”, Ipsos, 2018).
Miasta, chcąc iść z duchem czasu i rozwijać się tak, by być miejscem bardziej przyjaznym i użytecznym dla mieszkańców, inwestują duże środki finansowe. Przeznaczają je m.in. na technologiczny rozwój infrastruktury transportowo-logistycznej. O ile fundusze na zmiany często nie są wielkim problemem, bo można korzystać z unijnych dofinansowań, o tyle wyzwaniem jest czas.
Zanim miasto opracuje strategię, przejdzie procedury i otrzyma wsparcie finansowe, może się okazać, że technologia w międzyczasie już poszła do przodu. O takim przykładzie opowiadał Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli, w trakcie debaty na V Europejskim Kongresie Samorządów, w której miałam przyjemność uczestniczyć. Podawał on przykład inwestowania przez samorządy w systemy inteligentnego kierowania ruchem, oparte na tablicach, które wyświetlały informacje o korkach i czasach przejazdów. Zanim jednak rozwiązanie zostało wdrożone, mieszkańcy mieli już dostęp do tych informacji w aplikacjach na swoich smartfonach, co jest dla nich znacznie wygodniejszą opcją.
Gotowe rozwiązania
Co zatem mogą zrobić miasta, żeby się rozwijać i by robić to w odpowiednim tempie? Rozwiązaniem są partnerstwa publiczno-prywatne. Firmy, takie jak Mastercard, pomagają w znacznie krótszym czasie wdrożyć w miastach innowacyjne rozwiązania. Prywatne przedsiębiorstwa zaawansowane technologicznie mają większe możliwości. Na co dzień zajmują się innowacyjnymi rozwiązaniami dla konsumentów i podążają za trendami, a czasem wręcz je wyprzedzają, dlatego są w stanie optymalnie czasowo i finansowo pomóc miastom.
Mastercard ma dedykowaną platformę dla miast, aby ułatwić im wdrażanie innowacyjnych rozwiązań – City Possible. To nowy model partnerstw publiczno-prywatnych na rzecz urbanizacji. Budujemy globalną sieć miast, pomagamy zorganizować transfer wiedzy między nimi i stworzyć platformę do skalowania rozwiązań sprawdzonych już w innych aglomeracjach.
Jak to działa? Model City Possible składa się z trzech połączonych ze sobą „silników”. Pierwszy to „współpraca” – liderzy miast, przedsiębiorstw, organizacji pozarządowych i środowisk akademickich spotykają się, aby wyznaczać wspólne problemy i wyzwania, przed którymi stoją miasta i społeczności.
Drugi to „współtworzenie”, gdzie partnerzy pracują razem nad tym, aby stworzyć, testować i pilotować innowacyjne rozwiązania w miejskich centrach rozwoju.
Na koniec jest „globalne skalowanie”, czyli wdrażanie komercyjnie zrównoważonych rozwiązań w globalnej sieci miast, których w City Possible jest już 150.
Nowe możliwości
Przykładem korzystnej współpracy publiczno-prywatnej w naszym kraju może być istotny dla miast w zakresie środowiska projekt firmy Veolia, wspierany przez Mastercard wspólnie z The Heart – inkubatorem do rozwoju startupów, z którym ściśle współpracujemy. Celem tego rozwiązania jest zbudowanie platformy, która będzie pomagała efektywniej zarządzać odpadami w mieście.
Również transport miejski może zostać znacznie usprawniony dzięki technologii. W tę stronę zdecydowało się pójść MPK Łódź, które wdrożyło projekt Mennicy Polskiej, wspierany przez Mastercard i Elavon. W 2017 r. zaproponowano mieszkańcom i turystom system „open payment”, w którym karta płatnicza jest biletem, który jest oparty na taryfie Wejście/Wyjście – dzięki niej pasażer płaci tylko za konkretną liczbę przejechanych przystanków. Podróżujący nie tracą czasu na poszukiwanie kiosku i zakup biletu, a miasta mogą zaoszczędzić na dystrybucji papierowych biletów. Takich obszarów współpracy jest naprawdę wiele.
W miarę postępującej urbanizacji miasta będą się rozrastały i będą potrzebowały więcej inteligentnych rozwiązań, aby funkcjonować efektywnie i być przyjaznym miejscem do życia. Już teraz muszą przygotować się na to, co je czeka w najbliższych dekadach, a naszą rolą jest pomoc im w odpowiadaniu na to wyzwanie.
Autorka jest dyrektorem ds. rozwoju rynku w polskim oddziale Mastercard Europe