Wymiana samorządowych komisarzy. Nowi już nie są z PiS-u

Ośmioma gminami, których gospodarze dostali się w październiku do parlamentu, rządzą nowi komisarze. Zastąpili tych, których po jesiennych wyborach mianował jeszcze premier Mateusz Morawiecki.

Publikacja: 11.01.2024 11:21

Deptak w Inowrocławiu

Deptak w Inowrocławiu

Foto: Macdriver (Bartek Wawraszko), CC BY-SA 3.0 <http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/>, via Wikimedia Commons

Na razie nie wiadomo, co z pozostałymi komisarzami, których wyznaczył Morawiecki.  „Prezes Rady Ministrów wyznacza osoby pełniące funkcję wójta, burmistrza czy prezydenta miasta na wniosek właściwego miejscowo wojewody. Wniosek przekazywany jest za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej” – przekazało nam jedynie Centrum Informacyjne Rządu.

Mateusz Morawiecki wybierał komisarzy wbrew woli radnych

W czasie październikowych wyborów do Sejmu i Senatu dostało się 13 samorządowców – wójtów, burmistrzów i prezydentów. Zaraz po wyborze wszyscy stracili stanowiska w samorządzie, a ich fotele zajęli komisarze.

Dopiero niemal dwa miesiące po wyborach – 13 grudnia — doszło do zmiany rządu. Dlatego to poprzedni premier, Mateusz Morawiecki, powołał w listopadzie osoby pełniące funkcje wójta, burmistrza czy prezydenta w gminach, których włodarze dostali się do parlamentu.

Pierwszych sześciu komisarzy Morawiecki powołał już na początku listopada. I tak Krzysztof Byrski został pełniącym funkcję wójta gminy Spytkowice, Andrzej Molenda burmistrza Czyżewa, Kamila Ewelina Suchocka-Szperlik – wójta gminy Kotla, Marcin Pięta – wójta gminy Dzierżoniów. Poza tym Paweł Jacek Germański zaczął pełnić funkcję burmistrza Ustrzyk Dolnych a Dawid Homa — wójta gminy Świlcza.

W kolejnych dniach powołano kolejnych komisarzy. Ostatniego — sześć tygodni po wyborach. Marek Słabiński został wówczas przez premiera Mateusza Morawieckiego mianowany komisarzem Inowrocławia.

Większość tych nominacji odbywała się przy sprzeciwie byłych włodarzy i rad miast czy gmin.

„Policzkiem wymierzonym inowrocławianom jest wyznaczenie przez premiera, po sześciu tygodniach od wyborów, do pełnienia funkcji prezydenta ich miasta człowieka, który był kiedyś w żenującej sprawie w konflikcie prawnym z miastem Inowrocław, kandydując z listy PiS przegrał wybory samorządowe - a ta partia zdecydowanie przegrywa wszystkie wybory w Inowrocławiu” – napisał Ryszard Brejza, dziś senator, a wcześniej długoletni prezydent Inowrocławia.

Ryszard Brejza podkreślił też, że premier i wojewoda, którzy stracą swoje stanowiska, zlekceważyli mieszkańców Inowrocławia oraz ich reprezentantów: radnych Rady Miejskiej, apelujących już dzień po wyborach o powołanie na tę funkcję dotychczasowego, wieloletniego zastępcy prezydenta, Wojciecha Piniewskiego.

- Jedynym ich argumentem na odmowę może być to, że mają prawo do takich decyzji bo (jeszcze) rządzą w kraju. Pycha i zadufanie zawsze kroczą przed upadkiem i jest to wyróżnikiem rządów PiS – dodał senator.

Samorządowcy na urzędzie. Koniec hamulca ręcznego

Dziś, już nie Marek Słabiński, a właśnie Wojciech Piniewski rządzi Inowrocławiem jako komisarz. Po zmianach w polskim rządzie i zaprzysiężeniu nowego premiera Donalda Tuska, powołano również nowego wojewodę kujawsko-pomorskiego — został nim Michał Sztybel, wcześniej wiceprezydent Bydgoszczy.

Nowy wojewoda w pierwszym dniu na nowym stanowisku wystosował wniosek do premiera o powołanie Wojciecha Piniewskiego jako pełniącego funkcję prezydenta Inowrocławia do czasu wyborów samorządowych. Wojciech Piniewski odebrał stosowne dokumenty i od piątku, 22 grudnia, zarządza Inowrocławiem.

Tego samego dnia komisarzem została Magdalena Czarzyńska-Jachim, wieloletnia wiceprezydent Sopotu. - Wraca normalność – powiedziała po objęciu stanowiska.

– To słowo powtarza się w wielu rozmowach. Przez ostatnie dwa miesiące miasto funkcjonowało na „hamulcu ręcznym”. Wiele projektów nie było realizowanych czy były spowolnione. Dlatego też bardzo się cieszę, że w Sopocie będziemy mogli normalnie, pełną parą pracować dla mieszkańców Sopotu i dla miasta – dodała.

Wskazała również na najważniejsze zadania, które czekają ją w najbliższym czasie. To m.in. budownictwo komunalne, stworzenie plan inwestycji, zmiany w budżecie miasta na 2024 rok czy przygotowanie Sopotu do pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Jak poinformowało nas Centrum Informacyjne Rządu dotychczas premier Donald Tusk cofnął wyznaczenia i wyznaczył nowe osoby w siedmiu jednostkach samorządu terytorialnego.

Poza Sopotem i Inowrocławiem także w Tychach, Słupcy oraz w gminach Biłgoraj, Słupca, w Pruszczu Gdańskim i w Świlczy.

Na wniosek wojewody lubelskiego premier Donald Tusk podjął decyzję, że Wojciech Dziduch będzie przez najbliższe miesiące pełnił obowiązki wójta gminy Biłgoraj.

- Nominacja do pełnienia funkcji Wójta gminy Biłgoraj to dla mnie ogromne wyróżnienie, ale także duże wyzwanie na które jestem gotowy. Chcę od pierwszego dnia pracy jak najmocniej wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie. Cel dla mnie i całej naszej społeczności jest oczywisty i niezmienny. Chcemy by gmina Biłgoraj nadal się rozwijała. Wierzę, że przy wsparciu pracowników i nieocenionych mieszkańców będziemy sukcesywnie podążali w wyznaczonym kierunku – powiedział nowy komisarz gminy.

Centrum Informacyjne Rządu nie odpowiedziało na nasze pytania, czy i ewentualnie kiedy komisarze w pozostałych gminach zostaną wymieni.

Na razie nie wiadomo, co z pozostałymi komisarzami, których wyznaczył Morawiecki.  „Prezes Rady Ministrów wyznacza osoby pełniące funkcję wójta, burmistrza czy prezydenta miasta na wniosek właściwego miejscowo wojewody. Wniosek przekazywany jest za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej” – przekazało nam jedynie Centrum Informacyjne Rządu.

Mateusz Morawiecki wybierał komisarzy wbrew woli radnych

Pozostało 92% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczności lokalne
Nie cudzoziemcy, lecz nowi mieszkańcy. Jak miasta integrują imigrantów?
Społeczności lokalne
Choć odeszli z urzędu, to zostaną w nim na zawsze
Społeczności lokalne
Największe miasta zrealizowały już z sąsiednimi samorządami ponad 400 inwestycji
Społeczności lokalne
Mija czas na zaprzysiężenie nowych włodarzy. Wielu zrobi to w ostatniej chwili
Społeczności lokalne
Pierwsi wyborcy głosują już w wyborach samorządowych 2024. Korespondencyjnie