Ponad 15 mld zł dla szpitali i przychodni. Odwrócą trend „wzrostu zadłużania”?

Ministerstwo Zdrowia informuje, że 15 mld zł, które ogółem trafią do systemu z NFZ, ma wystarczyć na: kompensację wzrostu minimalnych wynagrodzeń, wzrost pozostałych wynagrodzeń i pokrycie inflacji oraz wzrost wycen w najbardziej podstawowych zakresach – interna, chirurgia ogólna, położnictwo.

Czy tak się stanie? Pod koniec czerwca Związek Powiatów Polskich przedstawił raport poświęcony kondycji finansowej szpitali prowadzonych przez samorządy. Wynikało z niego jednoznacznie, że w przypadku dużej części z nich uległa ona pogorszeniu. Jedną z przyczyn był obowiązek wprowadzenia ustawowych podwyżek dla personelu. Przedstawiciele szpitali sygnalizowali wtedy, że zapowiadany przez MZ wzrost finansowania na ten rok o 15 mld zł może nie być wystarczający. W efekcie zadłużenie szpitali, które pogłębiło się w ubiegłym roku, znowu wzrośnie.

Czytaj więcej

Finanse w regionach

Wydatki powiatów na szpitale: głównie na inwestycje, ale też pokrywanie strat

Przez siedem lat powiaty i miasta na prawach powiatu wydały z własnych budżetów ponad 7 mld zł na...

– Tegoroczna rekomendacja przygotowana przez AOTMiT wygląda tak, jakby ktoś, kto ją sporządzał założył, że jesteśmy w punkcie zero. My jednak się w tym punkcie nie znajdujemy. Jesteśmy, mówiąc obrazowo, gdzieś w piwnicy – mówiła Dorota Gołąb-Bełtowicz, z-ca dyr. ds. finansowych Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego SP ZOZ w Krakowie. – Niestety, nasze przewidywania z ubiegłego roku się sprawdziły. Finansowy pożar w szpitalach jest coraz szerszy.

Samorządowcy i dyrektorzy szpitali wytykali również Ministerstwu Zdrowia i podlegającym mu instytucjom niedotrzymywanie terminów. – Jest końcówka czerwca, a my nadal nie wiemy, jak od 1 lipca będą wyglądały nasze kontrakty z NFZ – mówiono. – Nie wiemy, czy będziemy mieli dostateczne środki, by wypłacić pracownikom ustawowe podwyżki.