Aktualizacja: 17.03.2025 15:10 Publikacja: 08.05.2022 12:02
Lokalne władze nie chcą i nie mogą dokonywać jakichś drastycznych cięć w wydatkach na swoich pracowników
Foto: AgataK
W 2021 r. w samorządowej administracji pracowało ok. 254,8 tys. osób, a średnie wynagrodzenie wynosiło 5,8 tys. zł brutto – wynika z danych przedstawionych ostatnio przez Główny Urząd Statystyczny. Na tej podstawie można oszacować, że łączne wydatki na płace urzędników we wszystkich samorządach wyniosły co najmniej 17,8 mld zł, co pochłonęło nawet 6,7 proc. całości bieżących samorządowych wydatków.
Taki wskaźnik pokazuje, że utrzymanie administracji publicznej może być dla lokalnych budżetów sporym obciążeniem. Zwłaszcza w obecnej sytuacji, gdy te budżety muszą zmierzyć się z dużymi wyzwaniami – z jednej strony ubytkiem dochodów z tytułu rządowych reform podatkowych, a z drugiej strony zwiększonymi wydatkami przez wysoką inflację czy kryzys uchodźczy.
Kłopoty ze znalezieniem pracowników w oświacie, służbie zdrowia, transporcie publicznym, czy osób do służb mundurowych są wyzwaniem dla władz samorządowych. Te braki kadrowe mogą wpłynąć na jakość usług publicznych i na funkcjonowanie miast.
Chociaż w woj. świętokrzyskim i na Podkarpaciu płace wzrosły w tym roku szybciej niż w innych regionach, różnica do najwyższych wynagrodzeń na Mazowszu wciąż wynosi ok. 2,4 tys. zł, podobnie jak pod koniec zeszłego roku.
Samorządy nie zawsze konkurują płacami z firmami na lokalnych rynkach, ale mogą być dobrym miejscem pracy.
W ciągu kwartału tylko na Śląsku i na Mazowszu wzrosło zatrudnienie w przemyśle w relacji do sytuacji sprzed roku. Płace najbardziej skoczyły w górę na Podkarpaciu i w woj. świętokrzyskim, choć wciąż nie są regionalnymi liderami płac.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Nie wszyscy pracownicy tzw. budżetówki dostaną zapowiadane przez Donalda Tuska 30- i 20-proc. podwyżki.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Z sondażu ośrodka analitycznego AtlasIntel wynika, że I turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygra kandydat skrajnej prawicy - niezależnie od tego, kto nim zostanie.
PKW zdecydowała na posiedzeniu o odrzuceniu sprawozdania komitetu Konfederacji. „Rzeczpospolita” dotarła do nieoficjalnych informacji o przyczynie takiej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej.
W niedzielę odbyły się w Krakowie wybory uzupełniające do Senatu, które okazały się konieczne, kiedy Bogdan Klich, dotychczasowy senator z tego okręgu, został charge d’affaires w Waszyngtonie. Mam w związku z tym dwie refleksje. Obie bardzo smutne.
– Prawo i Sprawiedliwość, które od ponad roku jest atakowane, nadal cieszy się bardzo wysokim poparciem. Może to sprawić, że PiS przy kolejnych wyborach ponownie przejmie władzę – uważa dr Bartłomiej Machnik z UKSW.
W najnowszym sondażu dotyczącym pierwszej tury wyborów prezydenckich, przeprowadzonym przez firmę badawczą Opinia24 dla RMF FM, prowadzi kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Do drugiej tury dostałby się również kandydat PiS, Karol Nawrocki, który ma niespełna 1 punkt procentowy przewagi nad Sławomirem Mentzenem.
TVP opublikowała wyniki najnowszego sondażu preferencji partyjnych przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP Info i programu "19:30".
W roku wyborczym lawinowo wzrosły wydatki na korespondencję i ogłoszenia ze środków na biura posłów – wyliczył ekspert. Zdaniem byłego szefa PKW może to świadczyć o nielegalnym finansowaniu kampanii.
Samodzielność finansowa jest niezbędnym warunkiem suwerenności samorządów, lecz ich sprawczość nie powinna się ograniczyć do efektywnego zarządzania pieniędzmi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas