Ostatnie przetargi na dostawy energii elektrycznej dla gmin wywołały falę niezadowolenia wśród samorządowców i serię zarzutów wobec firm energetycznych. Na czoło wysunęły się władze Rzeszowa, które zwróciły się z pismem do premiera Mateusza Morawieckiego, informując o monopolistycznych praktykach stosowanych przez państwowe spółki i narzucaniu przez nich rażąco wygórowanych cen prądu. Przedstawiciele branży energetycznej zwracają jednak uwagę, że trudno mówić o monopolu w przypadku postępowania przetargowego, gdzie swoje oferty przedstawia zwykle kilku sprzedawców, a wygrywa najtańsza opcja.
Specjalne komórki
W przypadku wspomnianego Rzeszowa dwa przetargi na dostawy energii na 2019 r. – do budynków publicznych i na potrzeby oświetlenia ulicznego – wygrała firma PGE Obrót. W przypadku pierwszego przetargu cena okazała się o 68 proc. wyższa niż dotychczasowa, ale i tak była najniższa spośród zaoferowanych przez inne firmy. W ostatnich kilku miesiącach PGE Obrót wygrała kilka dużych przetargów i podpisała umowy, na mocy których zapewni energię m.in. w Krakowie, Warszawie, Lublinie, Częstochowie i częściowo także we Wrocławiu (oświetlenie uliczne). Z kolei Tauron wygrał przetargi m.in. w Gorzowie Wielkopolskim i we Wrocławiu (zasilanie budynków), a Enea w Olsztynie i Poznaniu. W każdym z postępowań spółki oferowały znacznie wyższe ceny niż przed rokiem – podwyżki sięgały od 40 do 75 proc. I tu też pojawiły się zarzuty samorządowców o nierówne traktowanie gmin.
Tymczasem spółki energetyczne tłumaczą, że to zróżnicowanie ofert wynika z daty zakupu energii. Te samorządy, które zakontraktowały energię w 2017 r. na dwa–trzy lata, korzystają z innych stawek niż te, które ogłosiły postępowania przetargowe na przyszły rok dopiero w drugiej połowie 2018 r., czyli wówczas, gdy ceny energii na rynku hurtowym były na bardzo wysokim poziomie.
Część sprzedawców energii próbuje wyjaśniać przedstawicielom samorządów, jak działa rynek, co kształtuje cenę, a także co się na nią składa. – Już ponad dwa lata temu spółka PGE Obrót powołała wyspecjalizowaną komórkę ds. kontaktów z samorządami. Jej pracownicy edukują przedstawicieli samorządów, jak działa instrument gwarancji ceny w długoterminowych kontraktach oraz jakie są prognozy i tendencje na rynku cen energii elektrycznej – podkreśla Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE.
Spółka ta zachęca także samorządy do korzystania z elektronicznego biura obsługi klienta, gdzie na bieżąco po zalogowaniu przy aktualnie obowiązującej umowie można monitorować zużycie energii, porównując je do okresu poprzedniego. – Jest to dobry mechanizm do samodyscypliny i racjonalnego zarządzania zużyciem energii – dodaje Szczepaniuk.