Czy możliwe jest pogodzenie interesów sektora publicznego i prywatnego w kwestiach gospodarki odpadami – nad tym zagadnieniem zastanawiali się praktycy i eksperci na jednym z paneli Kongresu Samorządów Gmina 2012.
O szwajcarskich doświadczeniach w tej dziedzinie opowiadał Alex Bukowiecki, dyrektor Biura ds. Infrastruktury Komunalnej przy Szwajcarskim Związku Miast i Szwajcarskim Związku Gmin. Okazuje się, że większość szwajcarskich gmin zatrudnia prywatne firmy do transportu, zbiórki i recyklingu oraz sortowania odpadów. Jedynie największe metropolie posiadają swoje samochody i urządzenia. – Przy utrzymaniu stałych opłat utrzymywany jest bardzo wysoki poziom tych usług, a ich koszt na jednego mieszkańca jest bardzo zbliżony do kosztów, jakie ponoszą Polacy – mówił Alex Bukowiecki.
Alex Bukowiecki zauważył, że aż 97 procent odpadów w jego kraju jest właściwie zagospodarowywanych. Jest to możliwe dzięki skutecznemu systemowi pozyskiwania środków na tę działalność. Zakłada on np. wprowadzenie specjalnej opłaty za recykling opakowań typu PET poprzez dodanie jej do ceny wszystkich produktów sprzedawanych w tych opakowaniach. Ten składnik ceny jest przekazywany gminom na pokrycie kosztów recyklingu takich opakowań.
Tomasz Uciński z koszalińskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przekonywał, że możliwa jest skuteczna współpraca sektora publicznego z niepublicznym. Koszalińskie PGK zajmuje się nie tylko gospodarką odpadami, ale także utrzymaniem czystości, konserwacją zieleni, ulic i chodników oraz cmentarzem komunalnym.
Główny trzon świadczonych usług stanowi selektywna zbiórka odpadów, które trafiają do dalszej przeróbki. Pozostałe odpady znajdują swoje miejsce na składowisku, jednak już wkrótce wszystkie koszalińskie odpady poddawane będą selekcji.