Takie usługi, jakie opłaty

Przykład Szwajcarii pokazuje, że prawie wszystkie śmieci można odpowiednio zagospodarować.

Publikacja: 05.12.2012 00:15

Czy możliwe jest pogodzenie interesów sektora publicznego i prywatnego w kwestiach gospodarki odpadami – nad tym zagadnieniem zastanawiali się praktycy i eksperci na jednym z paneli Kongresu Samorządów Gmina 2012.

O szwajcarskich doświadczeniach w tej dziedzinie opowiadał Alex Bukowiecki, dyrektor Biura ds. Infrastruktury Komunalnej przy Szwajcarskim Związku Miast i Szwajcarskim Związku Gmin. Okazuje się, że większość szwajcarskich gmin zatrudnia prywatne firmy do transportu, zbiórki i recyklingu oraz sortowania odpadów. Jedynie największe metropolie posiadają swoje samochody i urządzenia. – Przy utrzymaniu stałych opłat utrzymywany jest bardzo wysoki poziom tych usług, a ich koszt na jednego mieszkańca jest bardzo zbliżony do kosztów, jakie ponoszą Polacy – mówił Alex Bukowiecki.

Alex Bukowiecki zauważył, że aż 97 procent odpadów w jego kraju jest właściwie zagospodarowywanych. Jest to możliwe dzięki skutecznemu systemowi pozyskiwania środków na tę działalność. Zakłada on np. wprowadzenie specjalnej opłaty za recykling opakowań typu PET poprzez dodanie jej do ceny wszystkich produktów sprzedawanych w tych opakowaniach. Ten składnik ceny jest przekazywany gminom na pokrycie kosztów recyklingu takich opakowań.

Tomasz Uciński z koszalińskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przekonywał, że możliwa jest skuteczna współpraca sektora publicznego z niepublicznym. Koszalińskie PGK zajmuje się nie tylko gospodarką odpadami, ale także utrzymaniem czystości, konserwacją zieleni, ulic i chodników oraz cmentarzem komunalnym.

Główny trzon świadczonych usług stanowi selektywna zbiórka odpadów, które trafiają do dalszej przeróbki. Pozostałe odpady znajdują swoje miejsce na składowisku, jednak już wkrótce wszystkie koszalińskie odpady poddawane będą selekcji.

– W Polsce cierpimy ze względu na to, że brak jest systemu wspierania finansowego zintegrowanego systemu gospodarki odpadami – mówił Uciński. – Nie mamy gdzie zużyć energii uzyskanej ze spalania odpadów i w tym może pomóc udział firm prywatnych. Poza tym musi istnieć gwarancja dostaw odpadów do zbudowanych ogromnym wysiłkiem finansowym spalarni – dodał ekspert.

Uczestnicy spotkania wysłuchali też prezentacji Grzegorza Skrzypczaka, prezesa ElektroEko Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego, powołanej do życia przez największych producentów tego typu sprzętu. Organizuje ona sprawny i efektywny kosztowo system zbierania zużytego sprzętu, odbierania go z punktu zbierania, poddawania go procesom przetwarzania, odzysku, recyklingu i unieszkodliwiania. Ponadto prowadzi działania edukacyjne.

—Ewa Parchimowicz,     Związek Miast Polskich

Czy możliwe jest pogodzenie interesów sektora publicznego i prywatnego w kwestiach gospodarki odpadami – nad tym zagadnieniem zastanawiali się praktycy i eksperci na jednym z paneli Kongresu Samorządów Gmina 2012.

O szwajcarskich doświadczeniach w tej dziedzinie opowiadał Alex Bukowiecki, dyrektor Biura ds. Infrastruktury Komunalnej przy Szwajcarskim Związku Miast i Szwajcarskim Związku Gmin. Okazuje się, że większość szwajcarskich gmin zatrudnia prywatne firmy do transportu, zbiórki i recyklingu oraz sortowania odpadów. Jedynie największe metropolie posiadają swoje samochody i urządzenia. – Przy utrzymaniu stałych opłat utrzymywany jest bardzo wysoki poziom tych usług, a ich koszt na jednego mieszkańca jest bardzo zbliżony do kosztów, jakie ponoszą Polacy – mówił Alex Bukowiecki.

Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego