Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.07.2015 21:50 Publikacja: 26.07.2015 21:50
Prof. Jan Ostrowski
Foto: Materiały prasowe
- Objął pan dyrekcję Zamku Królewskiego na Wawelu przed ponad 25 laty, w przełomowym momencie transformacji politycznej. Czy Wawel przez tych 25 lat się zmienił? Jakie projekty udało się panu zrealizować?
Prof. Jan Ostrowski: Na przełomie lat 1989/1990 rozsypał się dotychczasowy system zarządzania i finansowania instytucji kulturalnych oraz system relacji z władzą. Zamek Królewski na Wawelu (wtedy jeszcze Państwowe Zbiory Sztuki) miał bardzo wysoką kulturę korporacyjną (mówiąc prościej: tradycję dobrej roboty), ukształtowaną za czasów mojego poprzednika prof. Jerzego Szablowskiego. Była jeszcze trzecia strona medalu – rewolucja informatyczna, która zawitała do Polski z mniej więcej dziesięcioletnim opóźnieniem.
Trzeba było jakoś godzić te wszystkie czynniki, by wykorzystać nowe możliwości a nie utracić tego, co było cenne. Około 1993 r. coraz wyraźniej można było odczuć pewną stabilizację.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Rozpoczęły się wakacje. Stolica, jak co roku, przyciągnie miliony turystów. Priorytetem dla miasta jest zapewnie...
Unikanie opłat za przejazdy transportem publicznym stanowi istotne wyzwanie dla finansów samorządów, które stara...
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas