Jak wspierać ekspansję

Czy pomoc dla eksporterów ze strony administracji publicznej odpowiada obecnym wyzwaniom? Jak można ją usprawnić?

Publikacja: 14.12.2020 08:00

Firmy, które chcą wyjść poza Polskę, mogą liczyć na pomoc wielu podmiotów

Firmy, które chcą wyjść poza Polskę, mogą liczyć na pomoc wielu podmiotów

Foto: shutterstock/Marcin Balcerzak

Na te pytania odpowiadali uczestnicy panelu „Rola administracji publicznej we wsparciu rozwoju eksportu polskich przedsiębiorstw".

Tomasz Fill, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, przypomniał, że PFR wspólnie z Polską Agencją Inwestycji i Handlu przygotowuje się do zmian w łańcuchach dostaw. Pandemia obnażyła bowiem słabe strony koncentracji produkcji w Azji. – Upatrujemy w tym szans dla gospodarki i polskich przedsiębiorstw. Mamy nadzieję, że będą w stanie rywalizować z azjatyckimi eksporterami. Naszymi atutami są dobrze wyszkolone kadry, korzystne położenie geograficzne i rozwinięte połączenia logistyczne – mówił Tomasz Fill. Widzi on ogromną rolę administracji publicznej wszystkich szczebli w tych procesach.

Mówił także, że szansą dla polskich firm może być brexit. Część zagranicznych organizacji może się bowiem przenosić z Wielkiej Brytanii do innych państw.

Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, podkreślił, że wspieraniem eksportu zajmuje się kilka instytucji publicznych i każda ma swoją specjalizację. PARP skupia się na pomocy startupom w rozpoczynaniu działalności na rynkach międzynarodowych. Specjalizuje się w finansowaniu z funduszy UE rozwoju i promocji firm za granicą.

Jak podał, w ramach oferowanych przez PARP instrumentów podpisanych zostało ponad 1800 umów z beneficjentami na kwotę przeszło 780 mln zł. A w trakcie procedowania jest kolejnych ponad 1200 umów na 380 mln zł. – Te pieniądze trafią do organizacji przedsiębiorców bądź bezpośrednio do firm, z przeznaczeniem na rozwój działalności na rynkach międzynarodowych – podkreślił przedstawiciel PARP. Mówił, że w tym roku nie spadło zainteresowanie tymi instrumentami.

Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, wskazywał, co region może zrobić dla wsparcia eksportu. – Staramy się wspierać wszystkich przedsiębiorców, m.in. wykorzystując położenie Dolnego Śląska. Mamy bardzo dobre relacje z Niemcami i Czechami. W 13 gminach powołaliśmy gminne centra obsługi inwestora i eksportera – mówił.

Zwrócił uwagę, że Polacy nie mają już kompleksów wobec zagranicznych partnerów. Wyraził też nadzieję, że wróci temat użeglowienia Odry, co podniosłoby atrakcyjność gospodarczą regionu.

Na te pytania odpowiadali uczestnicy panelu „Rola administracji publicznej we wsparciu rozwoju eksportu polskich przedsiębiorstw".

Tomasz Fill, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, przypomniał, że PFR wspólnie z Polską Agencją Inwestycji i Handlu przygotowuje się do zmian w łańcuchach dostaw. Pandemia obnażyła bowiem słabe strony koncentracji produkcji w Azji. – Upatrujemy w tym szans dla gospodarki i polskich przedsiębiorstw. Mamy nadzieję, że będą w stanie rywalizować z azjatyckimi eksporterami. Naszymi atutami są dobrze wyszkolone kadry, korzystne położenie geograficzne i rozwinięte połączenia logistyczne – mówił Tomasz Fill. Widzi on ogromną rolę administracji publicznej wszystkich szczebli w tych procesach.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break