Mazowsze: brak pieniędzy na ogranizacje pozarządowe

NGO działające na terenie Mazowsza nie będą mogły w przyszłym roku liczyć na dofinansowanie z kasy sejmiku wojewódzkiego.

Publikacja: 04.10.2013 13:35

W projekcie programu współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi są pieniądze wyłącznie na pomoc osobom niepełnosprawnym, które pochodzą z PFRON oraz na profilaktykę i zwalczanie skutków alkoholizmu, pochodzące ze sprzedaży alkoholu.

Na co nie będzie pieniędzy? Na sport dzieci i młodzieży, turystykę i rekreację, wydarzenia kulturalne, a nawet renowację zabytków.

Mazowiecka Rada Działalności Pożytku Publicznego, organ doradczy sejmiku wojewódzkiego, bije na alarm. Przyjęła nawet projekt uchwały, w którym przestrzega, że brak dotacji sejmiku dla organizacji pozarządowych „wpływa niekorzystnie na rozwój naszego województwa i oddziaływać będzie szczególnie negatywnie na mieszkańców uboższych terenów wiejskich województwa, gdzie w ogromnej większości zadania publiczne województwa realizowane są przez organizacje pozarządowe".

Z dotacji samorządu wojewódzkiego korzystało co roku ok. 200–300 organizacji pozarządowych, które organizowały rozmaite imprezy kulturalne czy sportowe dla dzieci i młodzieży. W przyszłym roku, po raz pierwszy od 11 lat, czyli od uchwalenia w 2003 r. ustawy o współpracy samorządów z organizacjami pozarządowymi, nie będą miały szans na dotację z budżetu sejmiku.

Andrzej Rybus-Tołłoczko, przewodniczący Rady, uspokaja, że organizacje będą mogły występować o dofinansowanie do samorządów powiatowych i gminnych.

– Nie sądzę więc, aby organizacje pozarządowe upadały, ale na pewno znacznie ograniczą swoją działalność. Na przykład takie duże imprezy jak olimpiady sportowe dzieci i młodzieży nie będą się odbywać – mówi.

Grzegorz Pietruczuk, radny SLD, który również jest członkiem Rady, uważa jednak, że sytuacja organizacji będzie bardzo trudna bez wsparcia samorządu wojewódzkiego. – Gminy i powiaty też cierpią z powodu kryzysu, część tych organizacji pewnie zakończy działalność – zaznacza. – W tym roku na sport dzieci i młodzieży sejmik przeznaczył 4 mln złotych i nie jest to oszałamiająca kwota na 5 mln mieszkańców Mazowsza. A w przyszłym roku nie będzie nic – przestrzega.

Marek Miesztalski, skarbnik sejmiku, przyznaje, że organizacje pozarządowe nie mogą liczyć w przyszłym roku na dotację. – Jesteśmy w takiej sytuacji z powodu janosikowego, że nie mamy pieniędzy na nic, nie jesteśmy nawet w stanie skonstruować budżetu na przyszły rok, bo brakuje nam 300 mln złotych – mówi w rozmowie z „Rz".

Mazowsze w przyszłym roku będzie musiało zapłacić 646 mln złotych janosikowego. – Gdyby rząd przyjął naszą propozycję zmian w ustawie o janosikowym, w wyniku której płacilibyśmy ok. 250 mln zł tego podatku mniej, to moglibyśmy spróbować konstruować budżet, ale prawdopodobnie nawet wtedy organizacje pozarządowe by się w nim nie znalazły – zaznacza skarbnik.

W projekcie programu współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi są pieniądze wyłącznie na pomoc osobom niepełnosprawnym, które pochodzą z PFRON oraz na profilaktykę i zwalczanie skutków alkoholizmu, pochodzące ze sprzedaży alkoholu.

Na co nie będzie pieniędzy? Na sport dzieci i młodzieży, turystykę i rekreację, wydarzenia kulturalne, a nawet renowację zabytków.

Pozostało 87% artykułu
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego