Reklama

Dziwny most. Dzieli, a nie łączy

Słowacy zbudowali go na granicy z Polską i postawili zakaz wjazdu dla polskich tirów.

Publikacja: 13.12.2015 20:00

Zakaz jazdy tirów po moście to przykra niespodzianka dla polskich firm transportowych

Zakaz jazdy tirów po moście to przykra niespodzianka dla polskich firm transportowych

Foto: materiały prasowe

Pod koniec września z pompą otwarto most, który połączył Piwniczną-Zdrój ze słowackim Mniszkiem nad Popradem. Choć ma trzy pasy i mogą nim jeździć nawet tiry do 40 ton, nie mogą tego robić. Na drodze dojazdowej na Słowacji w Starej Lubowni, która prowadzi do mostu w Mniszku, postawiono bowiem znaki zakazu dla aut powyżej 7,5 tony. Odcinek z zakazem dla tirów liczy tylko 17 km.

– Żeby zawieźć towar z Nowego Sącza do Popradu, musimy nadrabiać aż 400 km. To chore – piekli się Krzysztof Nawalany, właściciel lokalnej firmy transportowej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama